Epifaniczny tom 8 – rozdział 6 – str. 333
Ofiary Książąt Wieku Ewangelii – cd.
wpływowego starszego. Jeśli niektóre z lepiej potwierdzonych listów Ignacego z Antiochii uznamy za prawdziwe, odróżnienie to było proponowane przez Ignacego dla zborów w Antiochii, Smyrnie i kilku innych miejscach w Azji około roku 108 lub 116, kiedy to – jak się podaje – Ignacy pisał te listy w drodze do Rzymu, gdzie miał umrzeć męczeńską śmiercią. Tak zwane listy Ignacego są nam jednak znane w większej (15), mniejszej (7) i najmniejszej (3) liczbie. Siedem występuje w postaci dłuższej i krótszej, trzy – w jeszcze krótszej, a wszystkie one tak bardzo się różnią, że jeśli którekolwiek z nich są prawdziwe, ich liczne interpolacje znacznie pomniejszają ich wiarygodność jako świadka omawianego obecnie tematu, a także wielu innych. Za i przeciw wśród oddanych badaczy są niemal równe co do prawdziwości lepiej potwierdzonych listów – tych siedmiu krótszych i tych trzech najkrótszych. Nie są więc one pewnym dowodem warunków odnośnych spraw w roku 108 lub 116. Według tych lepiej potwierdzonych listów (prawdopodobnie prawdziwych) pogląd, za którym około roku 108 lub 116 opowiadał się Ignacy, był taki, że ten biskup był przedstawicielem Chrystusa, a starsi – przedstawicielami Apostołów. Kładł on szczególny nacisk na konieczność posłuszeństwa biskupowi. Jednak rozwój tego błędu na temat wzajemnych relacji starszych i biskupów był dość zróżnicowany w różnym czasie oraz w różnych miejscach w tym samym czasie. W roku 251 w swej książce na temat Jedności kościoła Cyprian zaczął nauczać doktryny, że biskupi są następcami Apostołów i że każdy z nich jest władcą nad prezbiterami [termin prezbiter używany jest przez autora jako równoznaczny z terminem starszy – przypis tł.] w zborze. Jak dotąd, nie sprawował on jednak pełnej władzy nad zborem. Pogląd ten stopniowo się rozszerzał, a rozszerzając się, zwiększał władzę biskupów, aż w końcu, w IV wieku, biskupi byli uważani nie tylko za władców prezbiterów, lecz w znacznym stopniu także zboru, który ich wybrał.
(30) Równolegle do powyżej opisanego niewłaściwego rozwoju rosła też kolejna zła gałąź, która tak naprawdę zaczęła