Epifaniczny tom 8 – rozdział 5 –  str. 250

Ofiary Książąt Wieku Ewangelii – cd.

który zamienia drzazgi w belki, a z igły robi widły, był oczywiście chłostany pejczem. Świętoszkowaci faryzeusze Wieku Ewangelii, dziękujący Bogu za to, że są lepsi niż biedni celnicy – bijący się w piersi ze skruchy z powodu swych słabości i grzechów i błagający o przebaczenie przez zasługę Jezusa – z pewnością otrzymywali potrzebną naprawę ze sposobu, w jaki antytypiczny Szelumiel kładł nacisk na szafarstwo Kościoła jako administratora prawdy dla błogosławienia tych, którzy na nią reagują. Wykazywał on bowiem, że udzielając takim prawdy, Kościół jest pielęgniarką dla chorych, przystanią dla marynarzy miotanych i rzucanych po morzu grzechu oraz matką dla synów marnotrawnych, powracających do domu ojca. Ganił surowego i odpychającego ducha zwolenników Nowacjana i Donata, jako obcych duchowi Jezusa, przyjaciela przyjmującego grzeszników.

      (29) Jest to odpowiednie miejsce na przytoczenie pięknych uczuć Cypriana, ukazujących jego prawdziwie pasterskie serce. Wykazując, jak odpychający duch nowacjanizmu jest niezgodny z prawdziwym pasterskim sercem, prowadząc do potępienia pasterza w stadzie Pana, stwierdza on: „W dniu sądu zostanie nam zarzucone, że nie troszczyliśmy się o zranione owce i że z powodu jednego, który zachorował, pozostawiliśmy na zginienie wielu zdrowych; że podczas gdy nasz Pan zostawił 99 zdrowych owiec i poszedł za jedną, która zbłądziła i zmęczyła się, a gdy ją znalazł, przyniósł ją sam na Swych ramionach, my nie tylko nie szukamy upadłych, lecz nawet odrzucamy ich, gdy wracają do nas”. W innym miejscu gani on tego ducha w następujący sposób: „Rzecz ma się inaczej w przypadku filozofów i stoików, którzy twierdzą, że wszystkie grzechy są takie same i że zdrowy człowiek nie powinien pozwolić łatwo się złamać. Między filozofami a chrześcijanami jest jednak duża różnica. My powinniśmy się trzymać z dala od tego, co nie pochodzi z łaski Boga, lecz z pychy surowej filozofii. Nasz Pan mówi w Ewangelii:

poprzednia stronanastępna strona