Epifaniczny tom 8 – rozdział 5 – str. 252
Ofiary Książąt Wieku Ewangelii – cd.
jako następcami Apostołów; oraz (2) że jest on tożsamy z Kościołem rzymskokatolickim. Innymi słowy, tak jak wszyscy inni wodzowie z utracjuszy koron wypaczali prawdę stojącą u źródeł ruchów Maluczkiego Stadka, które oni zamieniali w sekty, tak antytypiczny Szelumiel częściowo wypaczył prawdę podaną przez Ireneusza, gdy rozpoczynał on odnośny ruch Maluczkiego Stadka. Jednak pomimo tych wypaczeń, które nie pozwoliły mu ofiarować antytypicznego kielicha, był w stanie bronić odnośnej prawdy przed atakami, które odpierał. Chociaż nie mógł odeprzeć wszystkich ataków na apostolską sukcesję oraz Kościół rzymskokatolicki jako ten jeden prawdziwy, mógł odpierać ataki na doktrynę, że jest tylko jeden Kościół, który w swej całości jest szafarzem i administratorem prawdy, by zachować i bronić ją przed błędem oraz udzielać jej dla błogosławienia tych, którzy na nią reagują. Pokazuje to jego mocne i słabe strony.
(31) Antytypiczny Szelumiel obalał więc twierdzenie każdej sekty, że jest ona (ta sekta) tym jedynym Kościołem, jako sprzeczne z prawdą powierzoną pieczy Kościoła rzymskokatolickiego. Obalał ich roszczenia, wskazując na liczne nauczane przez nie błędy, często odrzucane prawdy, praktykowanie złej organizacji, wykluczanie wielu chrześcijan ze społeczności (czego byli winni), ich stosunkowo krótkie istnienie, separatystyczny ruch, w którym się narodzili oraz ułamkową liczbę chrześcijan, jaką obejmują, i rzesze chrześcijan, które wykluczają. Antytypiczny Szelumiel słusznie wnioskował więc, że żaden z nich nie jest tym jedynym Kościołem w jego całości – katolickości. Zauważmy jednak, że tymi samymi dowodami antytypiczny Szelumiel nieświadomie dowodził, że Kościół rzymskokatolicki również nie jest tym jednym katolickim Kościołem, tzn. że także jest sektą. Antytypiczny Szelumiel dowodził także, że pomimo ich roszczeń żadna z tych sekt nie jest wyłącznym szafarzem Boskiej prawdy. Każdej z nich zarzucał bowiem brak części prawdy. Dlatego