Epifaniczny tom 8 – rozdział 5 – str. 256
Ofiary Książąt Wieku Ewangelii – cd.
po południowej stronie przybytku, której obóz miał za swój sztandar to, co reprezentuje Boską mądrość. Słuszne jest, by Kościół episkopalny, ze swą szafarską prawdą, miał swe miejsce po antytypicznej południowej stronie antytypicznego Przybytku – Boskiej Mądrości. Teraz jesteśmy lepiej przygotowani do zrozumienia, dlaczego południowa strona przybytku reprezentuje Boską mądrość. Trzy doktryny bronione przez trzy denominacje, będące antytypem trzech pokoleń po południowej stronie przybytku, skupiają się w swym urzędowym dziele na Chrystusie i Kościele jako tajemnicy Boga, tj. (1) urzędowym dziele Chrystusa jako szczególnego Przedstawiciela Jehowy; (2) urzędowym dziele Kościoła jako przedstawiciela Boga na świecie; oraz (3) poddaniu Chrystusa w ciele władzy świeckiej, co częściowo sprowadza na jego członków ofiarnicze cierpienia, niezrozumiałe dla świata. Kierunkiem myśli bronionym przez trzy denominacje po południowej stronie antytypicznego Przybytku jest więc Chrystus, zakryta tajemnica, jako główny wyraz mądrości Jehowy, tak jak Boska mądrość była reprezentowana przez sztandar obozu po południowej stronie typicznego przybytku.
(36) Członkiem Maluczkiego Stadka, który doktrynalną zasadą, że Chrystus, Głowa i Ciało, podlega w ciele władzy świeckiej rozpoczął ruch wypaczony przez wodzów z utracjuszy koron w Kościół episkopalny, był Thomas Cranmer, który później został arcybiskupem Canterbury, a tym samym „prymasem całej Anglii”. Urodził się 2 lipca 1489, a zmarł z rąk papiestwa, spalony na stosie, 21 marca 1556. Studiował na uniwersytecie w Cambridge, gdzie później został profesorem. W roku 1529 zdobył łaskę Henryka VIII doradzając, że kwestia legalności małżeństwa króla z wdową po jego bracie powinna być przedstawiona uniwersytetom chrześcijaństwa, by uniknąć dalszego poddawania tej decyzji papieżowi. W sporze z Rzymem twierdził, że wszyscy ludzie w Anglii, świeccy i duchowni, powinni być poddani królowi, a nie papieżowi, tzn. że Pan życzy sobie, by Kościół był poddany