Epifaniczny tom 8 – rozdział 5 – str. 279
Ofiary Książąt Wieku Ewangelii – cd.
do dzisiejszego dnia pozostaje klasyką na ten temat i jest mocno druzgocącym i nieodpartym obaleniem błędu papiestwa na temat jego supremacji w Kościele i państwie, w przeciwieństwie do biblijnej nauki, że każda dusza powinna być poddana zwierzchnościom, tj. władzy świeckiej. Na podstawie Pisma Świętego, rozumu i historii antytypiczny Eliasaf atakował i obalał siedem twierdzeń, przy pomocy których papiestwo stara się dowodzić swych roszczeń do supremacji nad Kościołem i państwem, jako namiestnik Chrystusa: (1) św. Piotr wiódł prymat nad innymi Apostołami; (2) prymat św. Piotra, z jego prawami i prerogatywami, nie był osobisty, lecz przechodzi na jego następców; (3) św. Piotr był biskupem Rzymu; (4) św. Piotr pozostawał biskupem Rzymu aż do śmierci i był nim, gdy umierał; (5) biskupi Rzymu (według Boskiego postanowienia i na podstawie pierwotnego prawa z tego pochodzącego) powinni sprawować powszechną supremację i jurysdykcję nad Kościołem i państwem; (6) biskupi Rzymu od czasów św. Piotra cały czas posiadają i sprawują najwyższą władzę nad Kościołem, a w ostatnich wiekach także nad państwem; oraz (7) zgodnie z Boskim postanowieniem, władza ta jest nienaruszalna i niezmienna.
(55) Co do pierwszego twierdzenia, antytypiczny Eliasaf przyznawał, że w pierwotnej dwunastce Piotr wiódł prym pod względem talentu, osobistych osiągnięć, gorliwości, reputacji, czasu powołania na urząd Apostoła (Mat. 10:2) oraz pewnych posług. Całkowicie zaprzeczał jednak, że jego prym polegał na supremacji i jurysdykcji nad pozostałymi Apostołami: (1) ponieważ Pismo Święte nigdzie o tym nie uczy; (2) ponieważ wersety (Mat. 16:17-19; Łuk. 22:31,32; Jana 21:15-17), interpretowane przez papiestwo na korzyść swej supremacji, nie zawierają takiej myśli; (3) ponieważ Pismo Święte nie pochwalało, a zabraniało takiego wywyższania się wśród Apostołów (Dz.Ap. 10:25,26; Mat. 18:18; 20:2-28; 23:8; Łuk. 22:24-30; Obj. 21:14; Jan 21:20-22; Efez. 2:19-21; 1Piotra 5:1-3); (4) gdyby taka wyższość