Epifaniczny tom 8 – rozdział 4 – str. 198
Ofiary Książąt Wieku Ewangelii
była pełna kadzidła. To kadzidło reprezentuje wyborne ludzkie zdolności antytypicznego Nachszona, w sposób poczytany uznane za doskonałe przez zasługę Jezusa i używane w służbie obrony symbolicznego rozumienia Wieczerzy Pańskiej, jako pobudzającego do pobożności, w wyniku czego zdolności te rozwijały się w podobające się Bogu łaski. Z Boskiego punktu widzenia bowiem (zgodnie z którym nowe stworzenia tracące korony, aż do roku 1917 były częścią antytypicznego Aarona) oczywiste jest, że ich ofiary w Duchu i w prawdzie były przyjmowane przez Jehowę w Chrystusie i tworzyły w nich pewną miarę łask, gdy uczyli oni na temat łask i zgodnego z nimi postępowania. Fakt, że Nachszon przyniósł te naczynia dla złotego ołtarza dowodzi, że jego antytypem musiały być nowe stworzenia służące w sprawach nowych stworzeń. To, że nie był on jednak kapłanem dowodzi, że jego antytyp składał się z utracjuszy koron, co jest kolejnym dowodem na to, że książęta są typem utracjuszy koron; tę interpretację potwierdza też fakt, że naczynia nie były miedziane, lecz srebrne i złote.
(35) Wersety 15-17 pokazują ofiary ze zwierząt w trzech formach: ofiary całopalnej, ofiary za grzech i ofiary spokojnej [w BW tłumaczonej jako ofiary pojednania – przypis tł.]. Jak wykazał nam nasz drogi Pastor, ofiara całopalna reprezentuje zamanifestowanie przyjęcia ofiary przez Jehowę; ofiara za grzech – pojednawczy charakter ofiary; a ofiara spokojna – obowiązki przymierza, przyjmowane i wypełniane przez złożenie ofiary. Rozumiemy, że młody cielec w ofierze całopalnej przedstawia naszego Pana jako tego, którego zasługa czyni ofiarę możliwą do przyjęcia; baran przedstawia Kościół jako tego, którego ofiara obejmuje ofiarę utracjuszy koron przed rokiem 1917 i w ten sposób czyni ofiarę utracjuszy koron dostępną jako część swej własnej; a baranek jest typem utracjuszy koron jako możliwych do przyjęcia przez Jehowę dzięki zasłudze Jezusa oraz włączeniu ich do Kościoła. Wyżej