Epifaniczny tom 8 – rozdział 10 – str. 716

Trąby i marsze Wieku Ewangelii

swe działania, byli antytypem rozpoczęcia podróży przez pokolenie Efraima. Gdy ją kontynuowali, a inni stale do nich dołączali i maszerowali wraz z nimi, byli antytypem kontynuowania podróży przez pokolenie Efraima. Gdy zatrzymają się jako przygotowanie do wejścia w ziemskie zarysy Królestwa, jako część obozu Tysiąclecia, będą się oni składać z tych byłych luteran, którzy jako część Obozu Epifanii wejdą do obozu Tysiąclecia. Te działania Kapłanów trąbiących na alarm oraz wodzów z utracjuszy koron i członków Kościoła luterańskiego głosiły i broniły Boskiej sprawiedliwości, co było celem tej działalności.

      (48) Następnym w typie (w. 23) był marsz pokolenia Manassesa (zapomniany), pod dowództwem Gamliela (rekompensata, zapłata Boga), syna Pedasura (wybawiciel jest skałą). Pokolenie Manassesa przedstawia Kościół kongregacjonalny. Jego szafarska doktryna jest następująca: równość braci jako Kapłanów przed Bogiem oraz bliźnimi w odniesieniu do sprawiedliwości. Kongregacjonalna forma rządu w Kościele powstała jako odwrót od episkopalizmu, który jednych czynił panami nad trzodą, zamiast wszystkich czynić braćmi pod zwierzchnictwem Chrystusa (Mat. 20:24-28; 23:8-10). Ta szafarska doktryna kładła więc nacisk na sprawiedliwość wśród braci. Panowanie, jako przeciwne braterstwu, było bardzo wyraźne w Kościele Anglii, w którym do biskupów i arcybiskupów zwraca się Mój panie, co jest bezpośrednim zaprzeczeniem cytowanych wyżej słów Jezusa. Ich panowanie nad domem wiary było bardzo przykre dla Roberta Browne’a, który wyraźnie dostrzegał sprzeczność między ich tytułami i przywilejami a naukami Chrystusa, głoszonymi w wyżej przytoczonych wersetach. Episkopalna forma rządu w kościele była wielkim wypaczeniem pierwotnego systemu kongregacjonalnego. Robert Browne wystąpił właśnie przeciwko niej. Wskazywał na kapłaństwo wszystkich wierzących, które czyni ich równymi przed Bogiem i przed prawem kościelnym. Według niego

poprzednia stronanastępna strona