Epifaniczny tom 1 – rozdział 8 – str. 492

Trzeba jednak przyznać przynajmniej to, że fragment ten nic nie mówi o trzech osobach, o tym by były one jednym Bogiem czy też stanowiły Najwyższą Istotę. Tak więc trynitarska doktryna trzech osób będących jednym Bogiem i stanowiących jednego Boga jest wprowadzana do tego fragmentu. Jak to się dzieje, że trynitarze wplatają do tego fragmentu swą doktrynę? Twierdzą oni, że jest tutaj mowa o trzech błogosławieństwach i dlatego wprowadzają do niego swoją trójcę. Jednak w tym fragmencie znajduje się sześć, nie trzy błogosławieństwa, które są podane w trzech parach, a sześć błogosławieństw w trzech parach to nie trzy osoby. Fakt, że udzielanych jest sześć błogosławieństw wcale nie oznacza też, że muszą być trzy osoby ich udzielające, ponieważ bardzo często jedna osoba udzielała więcej niż sześciu błogosławieństw. Także trzykrotne pojawienie się imienia Jehowy nie oznacza trzech Bogów w jednym. Tak więc nie ma tutaj mowy o doktrynie trójcy. Tych sześć błogosławieństw dotyczy dobrych rzeczy, jakich Bóg udziela Swemu ludowi w jego trzech stanach, które są zobrazowane przez Izrael w jego relacji do Przybytku – obozie, dziedzińcu i świątnicy, po dwa błogosławieństwa dla każdego stanu. Stąd potrójne wystąpienie imienia Jehowy w 4Moj. 6:24-26. Pierwsze z tych podwójnych błogosławieństw dotyczy obozu, który obrazuje stan nominalnego ludu Bożego. Za pośrednictwem Swego Kapłaństwa Bóg błogosławi ich ofertą pierwszego błogosławieństwa – pokuty, oraz drugiego błogosławieństwa – wiary, które powstają w tych, którzy na nie reagują. Drugie z tych podwójnych błogosławieństw dotyczy dziedzińca, który obrazuje usprawiedliwionych. Bóg za pośrednictwem Swego Kapłaństwa błogosławi ich ofertą trzeciego błogosławieństwa – usprawiedliwieniem oraz czwartego błogosławieństwa – poświęceniem, realizując je u tych, którzy na nie reagują. Natomiast trzecie z tych podwójnych błogosławieństw dotyczy świątyni, która obrazuje duchowy stan kościoła w jego dwóch fazach

poprzednia stronanastępna strona