Epifaniczny tom 2 – rozdział 9 – str. 403
CZWARTY DZIEŃ TWÓRCZY
– SŁOŃCE, KSIĘŻYC I GWIAZDY
1 Moj. 1:14-19
LOGICZNY PORZĄDEK DZIEŁA CZWARTEGO DNIA – SŁOŃCE, KSIĘŻYC I GWIAZDY NIE ZOSTAŁY STWORZONE W TRAKCIE CZWARTEJ EPOKI, LECZ ZAŚWIECIŁY PRZEZ PIERŚCIENIE – JAK TO SIĘ STAŁO – PIĘĆ ELEMENTÓW MISJI SŁOŃCA, KSIĘŻYCA I GWIAZD WOBEC ZIEMI – BYŁO TO DOBRE – STOSOWNE ŚWIADECTWA BIBLII
Cokolwiek pozostało z trzeciego pierścienia, przed końcem trzeciego twórczego dnia opadło na Ziemię i zakończyło odkładanie trzeciej warstwy na pierwotnej skorupie granitu, bazaltu, gnejsu i skał krystalicznych utworzonych przez pianę wznoszącą się z kipiącego kotła, którym niegdyś była Ziemia. Ten trzeci pierścień był mniej gęsty, tzn. posiadał odpowiednio mniej stałą a bardziej ciekłą materię niż dwa niższe pierścienie. To właśnie fakt, iż składał się on z materii bardziej lotnej sprawił, że jego składniki pięły się w górę i pozostały nad dwoma pozostałymi pierścieniami. Jego opadnięcie znacznie poszerzyło przestrzeń, i w ten sposób powiększyło zasięg atmosfery Ziemi. Jednocześnie materia gazowa w górze, z powodu większej przestrzeni stała się mniej gęsta, a znaczne jej ilości zniknęły w wyniku wchłaniania przez świat roślinny, szczególnie przez drzewa, oraz w wyniku przenikania do wyższych pierścieni i stratosfery. Bardziej stałe substancje tej trzeciej przestrzeni osiadły jako trzecia warstwa Ziemi. Początkowo warstwa ta, jak wszystkie pozostałe, była miękka, zmieszana z dużą ilością wody, lecz stopniowo w okresie wielu tysięcy lat stwardniała w skałę. Powaliła i przykryła wiele lasów, przekształcając je w najgłębsze z naszych złóż węgla.
Jak można zauważyć, opis dzieła czwartego dnia twórczego nic nie mówi o uczynieniu czegokolwiek na naszej Ziemi.