Epifaniczny tom 2 – rozdział 9 – str. 408
Czwarty dzień twórczy – słońce, księżyc, gwiazdy
Słońcu stać się dla Ziemi tak jasnym, by było widoczne dla człowieka, gdyby wtedy istniał on na Ziemi. Opadnięcie ostatnich partii czwartego pierścienia pod sam koniec czwartego okresu twórczego dokonało tego samego wobec gwiazd, które według opisu w trakcie czwartego dnia osiągnęły ten sam stan widoczności z Ziemi. Gdzieś pomiędzy początkiem a końcem czwartego dnia, prawdopodobnie nieco po jego połowie, taki stan widoczności został osiągnięty przez Księżyc, prawdopodobnie w wyniku opadnięcia wewnętrznych, bardziej gęstych części czwartego pierścienia; nie ma bowiem potrzeby zakładać, że każdy pierścień opadał w całości pod koniec danego okresu. Jest raczej bardziej prawdopodobne, że gęstsze partie każdego pierścienia opadały wcześniej niż jego bardziej lotne elementy. W rezultacie, ostatnie fragmenty każdego opadającego pierścienia składały się z mniej lub bardziej mętnej wody, z wyjątkiem ostatniego pierścienia, który składał się z przezroczystej i czystej wody, czego dowodem jest kolor lodowców, które jak wiemy, powstały na północnych i południowych krańcach oraz na górach z wód i śniegów potopu z czasów Noego. Z takiego punktu widzenia, mamy logiczne i rzeczywiste dowody faktu, że ciała niebieskie, które zostały stworzone wiele lat przed okresem chaosu na Ziemi (w. 2), dopiero w trakcie czwartej epoki twórczej osiągnęły widoczność z naszej planety. Jakże zgodny z faktami jest opis Mojżeszowy!
Z tego punktu widzenia z łatwością możemy zrozumieć, dlaczego w. 14-19 nic nie mówią o stworzeniu ciał niebieskich, lecz opisują ich misję wobec Ziemi. Tego właśnie należy się spodziewać, ponieważ od 1 Moj. 1:2 do końca rozdziału dzieła twórcze opisywane są z punktu widzenia sprawczego lub związanego z Ziemią. Nasza uwaga powinna na chwilę zatrzymać się na położeniu wyznaczonym w twórczym opisie tym ciałom niebieskim. Jak można zauważyć, opis ten nie