Epifaniczny tom 2 – rozdział 8 – str. 379
Trzeci dzień twórczy – suchy ląd, morze, roślinność
Także powierzchnia roztopionej masy prawdopodobnie była dosyć nierówna: w niektórych miejscach bliższa, a w innych dalsza od dna pierwotnej skorupy i piany Ziemi. Roztopiona masa, będąc w stałym ruchu z powodu kipienia i eksplozji, sprzyjała czynieniu swej powierzchni mniej lub bardziej nierówną. Innymi słowy, na jej powierzchni wystąpiły niewątpliwie pasma gór, doliny i wzgórza, z których niektóre być może dorównywały wielkością górom. Te nieregularności stale zmieniały swe pozycje, niektóre z nich znikały nawet zupełnie, inne pojawiały się. Jak to się później okaże, wszystkie te stany roztopionej masy mają związek z pierwszą częścią dzieła trzeciego dnia twórczego.
Również w stanie skorupy ziemskiej nad roztopioną masą występowały pewne warunki, które odegrały swoją rolę w powstaniu skupiska wód Ziemi jako mórz i pojawieniu się suchego lądu. Skorupa ta nie miała gładkiej zewnętrznej powierzchni. Wznosiła się i opadała w kształcie pasm górskich, dolin i wzgórz, z których niektóre osiągnęły rozmiary gór, co można zauważyć w granicie, bazalcie, gnejsie i skałach krystalicznych wychodzących poza siedem obecnych warstw Ziemi. Grzbiety, pagórki i góry sugerują doliny. Cały ten stan dowodzi, że skorupa Ziemi miała różną grubość, dlatego niektóre z jej części bardziej od innych były wytrzymałe na ciśnienie. Jest także całkiem prawdopodobne, że fragmenty tej skorupy były gęstsze od innych, co także sprzyjało ich zdolności wytrzymania ciśnienia o różnym natężeniu. Czynniki te odegrały swoją rolę w dziele obecnie przez nas analizowanym, co zostanie podkreślone w odpowiednim miejscu.
Także pewne warunki nad pierwotną skorupą Ziemi miały swój udział w powstaniu skupiska wód jako mórz i pojawieniu się nad wodą suchego lądu. Fakt, że skorupa ziemska, jak przed chwilą wykazaliśmy, nie była równa, lecz z powodu grzbietów, pagórków, gór, płaskowyży i dolin bardzo nieregularna, oznacza, że w niektórych miejscach była ona o wiele