Epifaniczny tom 2 – rozdział 8 – str. 386

Trzeci dzień twórczy – suchy ląd, morze, roślinność

używając przekładu A.R.V. [w języku polskim z Nowego Przekładu Towarzystwa Biblijnego – przypis tł.], który lepiej oddaje te teksty niż przekład A.V. Najpierw przytoczymy poetycki opis Boskiego stworzenia z Psalmu 104:5-9,32:

Ugruntowałeś ziemię na stałych podstawach [najpierw na pierwotnej skorupie, a następnie sześciu warstwach],
by się nie zachwiała na wieki wieczne.
Okryłeś ją głębią [bezbrzeżnym oceanem Ziemi]
jak szatą, wody stanęły nad górami [pierwotnej skorupy Ziemi],
ustąpiły, gdyś je zgromił [zapadające się fragmenty dna tego oceanu nazywane są tutaj gromem],
rozpierzchły się na głos grzmotu twego [wybuchy gazów potęgujące zapadanie się części dna oceanu są tutaj nazwane grzmotem].
Podniosły się góry [spod bezbrzeżnego oceanu],
opadły doliny [niskie miejsca w skorupie Ziemi między jej wzniesieniami nazwane są tutaj dolinami]
na miejsca, któreś im wyznaczył [mowa tutaj o wodach szukających swego poziomu, kiedy miejscami -w dolinach – opadła skorupa Ziemi. Jest to oczywiste z oświadczeń w. 6,7, 9, gdyż w. 8 jest wtrąceniem].
Zakreśliłeś im granice, których przekroczyć nie mogą [Ijob 38:10,11; Jer. 5:22], by znów nie okryły ziemi [tak jak przed trzecią epoką twórczą].
Gdy spojrzy na ziemię, ona drży [trzęsienia ziemi związane z tym procesem],
gdy dotknie gór, dymią [wulkany związane z tym procesem]”.

Powyższy opis Psalmisty jest nie tylko piękną poezją, lecz także prawdą i doskonałą nauką. Słynny opis naszego Pana w Jego przedludzkiej egzystencji jako Boskiej mądrości także podaje nam w tym względzie pewne myśli. Cytujemy Przyp. 8:25,26,29:

poprzednia stronanastępna strona