Epifaniczny tom 2 – rozdział 5 – str. 294
Chaos
nieba i ziemi przedstawionym w 1Moj.1:1 a stanem opisanym w w.2 minął długi okres. Rozsądne i realistyczne wydaje się założenie, że stan opisany w pierwszym zdaniu w. 2, „A ziemia była niekształtna i próżna”, panował zanim jeszcze nasza Ziemia opuściła spiralę, z substancji której została utworzona; bowiem tarcie procesu kondensacji, zderzenia z innymi ciałami i wchłanianie do jądra mniejszych ciał – wszystko to wywoływało tarcie, które tworząc wysoką temperaturę, prowadziło do powstania ciekłej masy. To ona między innymi kryje się pod wyrażeniem „ziemia była niekształtna i próżna”. Co więcej, ponieważ dzięki naszym teleskopom widzimy, że słońca opuszczające spirale są ciekłymi masami, czego dowodem jest ich jasność, logiczne staje się założenie, że planety, niewidoczne dla naszych najlepszych teleskopów (poza planetami naszego układu słonecznego, planety innych układów słonecznych naszego wszechświata są niewidoczne dla teleskopów), znajdują się w tym samym stanie, ponieważ rozwijają się według tych samych zasad, co ich słońca. Tak więc nasza Ziemia znajdowała się w ciekłym stanie także przez pewien czas po opuszczeniu spirali. Nawet w przybliżeniu nie wiemy jednak jak długo trwał ten ciekły stan od jego początku aż do końca.
Jeśli – jak się wydaje – powyższe twierdzenie jest prawdziwe, teoria wymyślona i nauczana przez dr. Bullingera i przejęta od niego przez Concordant Versionism, utrzymująca, że Ziemia została doprowadzona do doskonałości dziełami twórczymi wspomnianymi w 1Moj.1:1, jest oczywiście fałszywa. Teoria ta argumentuje, że wszystkie dzieła Boga są doskonałe, że dzieło twórcze opisane w 1Moj.1:1 jest dziełem Boga i że w związku z tym Ziemia opisana w 1Moj.1:1 była doskonała. Nasza odpowiedź brzmi, że wszystkie skończone Boskie dzieła są doskonałe (5Moj.32:4). Jednak nie dokończone dzieło Boga z pewnością nie jest doskonałe, co możemy zauważyć na podstawie stanu Ziemi i ludzkiej rodziny, podobnie jak nie dokończony dom, pomnik, obraz, urządzenie itp. nie są doskonale. Dodatkowym elementem tej teorii jest teza, że na Ziemi panowały doskonałe