Epifaniczny tom 2 – rozdział 5 – str. 338

Chaos

podsumowanie sześciu twórczych dni, tak jak przedstawione są one w 1Moj. 1:3-31.

      Wskazaliśmy powyżej, odwołując się zarówno do nauki, jak i Pisma Świętego, dlaczego przyjmujemy biblijny opis Ziemi jako prawdziwy i pewny, zamiast domysłów i wywodów geologii: wszędzie tam, gdzie warstwy Ziemi pozostały stosunkowo niezakłócone, etapy ich powstawania potwierdzają opis Biblii i zaprzeczają wywodom geologów, jeśli te pozostają w sprzeczności z biblijną historią. Jako jeden z wielu dowodów to potwierdzających wymieniliśmy proces i produkt warstwowania widoczny w Wielkim Kanionie w Arizonie. Wykazaliśmy także, że teoria geologów na temat wielu innych warstw była nienaukowa, gdyż ignorowała fakt podwójnego, a niekiedy potrójnego liczenia warstw, które w wyniku potężnych wstrząsów Ziemi przebiły się przez wyższe i bardziej miękkie pokłady i znalazły miejsce ponad nimi, a niekiedy wciskały się także między dwa poziomy warstw. Ignorując ten fakt, liczyli oni taką warstwę dwa, a czasami nawet trzy razy, i w ten sposób mają ich więcej niż biblijnych sześć. Biblia rozpoczyna historię Ziemi wcześniej niż geologia, tzn. zanim pojawia się geologia, Biblia rozpoczyna od Ziemi jako roztopionej masy, przeprowadza nas przez etap skalnej podstawy, piany roztopionej masy występującej w granicie, bazalcie, gnejsie i skałach krystalicznych, prowadzi przez ciemność i etap wodny z 1Moj. 1:2, fazy pierwszego i drugiego dnia z 1Moj. 1:3-8, aż do etapu rozdzielenia lądu i wody z 1Moj. 1:9,10. Innymi słowy, geologia rozpoczyna swą teorię na temat warstw Ziemi dopiero po całkowitym ułożeniu drugiej warstwy, gdy Ziemia była już gotowa na przyjęcie trzeciej warstwy na tę drugą, leżącą na pierwotnej podstawie skalnej. Widzimy z tego, że pierwsza i druga warstwa zostały złożone w bezbrzeżnym

poprzednia stronanastępna strona