Epifaniczny tom 2 – rozdział 5 – str. 341

Chaos

w których występuje hebrajskie słowo bara, oraz tek­stami z Nowego Testamentu, w których występują słowa ktizo i ktisis. Następnie przedstawione zostały sfery stworzenia, świat ducha, świat materii i prawa przyrody w ich relacji do Boskiego dzieła twórczego. Później omówiliśmy istotę i czas trwania twórczych dni jako wieków, obalając przy tym wyznaniowy pogląd, że twórcze dni były okresami 24 godzin. W odpowiednim miejscu podjęliśmy bardziej szczegółową analizę praw przyrody jako Boskich narzędzi twórczych. Następnie przeanalizowaliśmy greckie i hebrajskie słowa oznaczające początek, dowodząc, iż odnoszą się one do przedziałów czasowych, a nie do wieczności. Na tym zakończyły się nasze ogólne uwagi na temat stworzenia. Potem zajęliśmy się szczegółami, najpierw w odniesieniu do świata ducha. Pierwszym było tutaj naturalnie omówienie Chrystusa w Jego przedludzkim stanie, ponieważ był On pierwszym i największym ze wszystkich stworzeń. Analiza ta obfitowała w stosowne szczegóły. Później podjęliśmy studium dobrych aniołów jako istot królestwa ducha. Następnie omówiliśmy złe duchy, szczególnie szatana, i współpracujących z nim upadłych aniołów.

      Doprowadziło nas to do dyskusji nad Boskimi dziełami twórczymi w świecie materii. Po kilku ogólnych uwagach na temat źródeł i materiałów stworzenia jako produktu, w rozdziale III omówiliśmy siedem jego cech: jedność, ogrom, piękno, wzniosłość, porządek, cudowność i złożoność. Zakończenie tej fazy stworzenia jako produktu, do której powrócimy później, by omówić jego inne elementy, doprowadziło nas do rozważenia stworzenia jako procesu, co rozpoczęliśmy od dowodów jego powstania z gazów, potwierdzonych przez Biblię i naturę. Wieloma dowodami z Biblii i natury dowiedliśmy, iż zjawisko to było procesem kondensacji, zwłaszcza według reguł chemii. Później przedyskutowaliśmy metody, które kierowały procesem twórczym. Doprowadziło to do zbadania i obalenia hipotezy mgławicowej, która przez sto lat

poprzednia stronanastępna strona