Epifaniczny tom 2 – rozdział 6 – str. 355
Pierwszy dzień twórczy – światło
licznych błogosławieństw wznosi serce i umysł do Boga we wdzięczności, wychwalaniu, czci i adoracji. Pełni ono zatem dobroczynną służbę.
Uwagi te z pewnością są częścią tego, co Bóg miał na myśli, kiedy widząc światło, uznał je za rzecz dobrą, dobrą w tym znaczeniu, że jest ono pożyteczne (w. 4). Jakże wzniosłe jest stwierdzenie w. 3: „Niech będzie światłość; i stała się światłość”. Dosłowne tłumaczenie odpowiednich hebrajskich słów to „niech będzie światłość i była światłość”. Stwierdzenie to zaprawdę jest wzniośle krótkie i jasne. To z w.4, „i uczynił Bóg rozdział między światłością i między ciemnością”, także harmonizuje z myślą, że jakaś część światła, choć niewielka, docierała ze Słońca na Ziemię w czasie opadania pierwszego pierścienia. Ten podział między światłością a ciemnością opiera się przede wszystkim na fakcie wirowania Ziemi wokół własnej osi, co daje jej systematyczne następstwo dnia i nocy, jak sugeruje to następny werset, a po drugie na fakcie krążenia Ziemi po swej orbicie, dzięki czemu czas trwania światłości i ciemności jest różny. Z uwagi tej nie powinniśmy wnosić, że takie wirowanie i obroty rozpoczęły się pierwszego dnia; wykazaliśmy już bowiem, że trwały one już wtedy, gdy Ziemia pozostawała jeszcze w swej spirali. Powinniśmy raczej rozumieć, że takie następowanie po sobie światła, choćby niewielkiego, i ciemności, choćby bardzo gęstej, po raz pierwszy wystąpiło na pokrytej pianą planecie, gdy pod pierwszym pierścieniem padały deszcze, a sam pierścień opadał, dzięki czemu pierwsze promienie światła słonecznego zaświeciły na pokrytą pianą Ziemię. Jak można zauważyć, pierwsze użycie słowa dzień w w. 5 różni się od jego drugiego użycia. W pierwszym znaczeniu zawiera ono myśl jasnej części 24-godzinnego okresu, podczas gdy w drugim oznacza okres 7000 lat, co jest znaczącą różnicą.
Rozdzielenie dnia i nocy jest dobroczynne. Jest ono dobre dla życia roślin i drzew. W czasie dnia wchłaniają one tlen z oświetlanego słońcem powietrza; nocą wydychają trucizny,