Epifaniczny tom 2 – rozdział 1 – str. 34

Uwagi ogólne

są Jego prawami, nigdy nie gwałci On ich, lecz używa i wykorzystuje do Swych twórczych celów zgodnie z właściwościami, jakie w zróżnicowany sposób wprowadził do materii w jej zmiennych i różnych fazach i rodzajach. Panowanie prawa w całym ożywionym i nieożywionym wszechświecie jest wynikiem tego, że Bóg ustanowił przyrodę przez nadanie materii ożywionej i nieożywionej praw jej istnienia, działania i relacji. Prawo to (fizyczne, umysłowe, moralne i religijne) jest zgodne z budową różnych istot i rzeczy. Widzimy więc, że Bóg nie musi gwałcić ani lekceważyć praw natury, ponieważ dzięki Swej inteligencji i woli obdarzył materię takimi właściwościami, które fizycznie zawsze będą wyrażać Jego wolę, ponieważ to Jego wola w stosunku do materii uwarunkowała prawo natury. Tak więc Bóg od początku do końca posługiwał się prawami natury, by doprowadzić wszechświat do jego obecnego stanu, i zawsze będzie tak czynił, gdy przez wieki nadal będzie prowadził Swe dzieło Stwórcy, stwarzając nowe planety i słońca i doprowadzając je do doskonałości. Ilustracją tego są wynalazcy, tacy jak Edison, Steinmetz itp., tworzący swe różne wynalazki.

      Takie spojrzenie na stworzenie podnosi w naszej ocenie Boga i Jego dzieło, gdyż Bóg widziany jest w nim jako rzeczywisty Stwórca, czyniący nowe rzeczy z poprzednio istniejących substancji. Stworzenie jawi się w nim jako dzieło prawdziwej mądrości i mocy, a także sprawiedliwości i miłości, pociągając za sobą działanie Jego intelektu, uczuć i woli. Ukazuje się On zatem jako Stwórca nie tylko rzeczy, lecz także praw natury, które je kontrolują; staje się Dawcą dla Swych ożywionych i nieożywionych stworzeń, którym przez sam ustrój, jakim je obdarzył, udzielił praw rządzących ich istnieniem, działaniem i relacjami. Czyni Go to Autorem i Władcą natury – zarówno ożywionej, jak i nieożywionej – na wszystkich etapach jej zmiennego rozwoju, który nadzorował i sprawił przez używanie odpowiednich praw natury jako

poprzednia stronanastępna strona