Epifaniczny tom 2 – rozdział 2 – str. 106

Świat Ducha

Jego rzeczywisty grzech nie tyle polegał na zewnętrznym spożyciu zakazanego owocu, ile na tym, że bardziej nauczył się miłować żonę niż Boga, co równe jest bałwochwalstwu! W ten sposób powiódł się spisek szatana: zdobył ludzkość jako poddanych królestwa, jakie zamierzył stworzyć w buncie i rywalizacji z Bogiem (Iz.14:14). Czynem tym szatan nie tylko zapoczątkował kłamstwa i stał się w ten sposób „ojcem kłamstwa”, lecz także największym mordercą w całej historii – mordując cały rodzaj ludzki (Jana 8:44).

      Powyżej opisaliśmy upadek nie tyle z punktu widzenia człowieka, co z punktu widzenia szatana; ten drugi jest bowiem naszym tematem – czarnym charakterem naszej historii! Rezultaty tego upadku tragicznie dotknęły wszystkich trzech jego uczestników: Ewę (1 Moj. 3:16), Adama (w.17-19) i szatana (w.14,15). Wyrok na Adama i Ewę zgodny był z prawem życia i śmierci, pod którym znajdowali się oni na próbie. Tak jak ostrzegał Bóg (1 Moj. 2:17), była nim śmierć, a nie życie w mękach. Wyrok na szatana nie był inny, chociaż miał być odmienny w brzmieniu i realizacji. Jego umysłowa, moralna i religijna degradacja miała być większa od degradacji tych symbolizowanych przez wspomniane tu zwierzęta i bestie – większa od degradacji widzialnych rządów religijnych i cywilnych, jakie miał ustanawiać wśród ludzi (zwierzęta), oraz większa od degradacji niewidzialnych rządów, jakie później miał ustanowić w upadłych aniołach (bestiach), co oznacza, że urzędnicy każdej fazy jego królestwa będą mniej źli od niego. Ponadto Pan skazał go i jego sługi na przegraną walkę ze sługami Boga, która miała się fatalnie skończyć nie dla tych ostatnich, lecz dla niego i jego wytrwałych sług (w.15). Po tym wyroku szatan najwyraźniej udał się do nieba, gdzie mieszka Bóg i dobrzy aniołowie, i w obecności przedludzkiego Jezusa został stamtąd wyrzucony (Łuk.10:18) i spadł na ziemię, w atmosferze której (Efez.2:2) jest uwięziony jako w swym więzieniu (Iz.14:12; 2 Piotra 2:4).

poprzednia stronanastępna strona