Epifaniczny tom 2 – rozdział 2 – str. 158
Świat Ducha
W ten sposób zakończył się „świat, który wtedy był”, „stary świat” – nie ludzka rodzina, nie wszechświat, nie literalna ziemia, lecz porządek, dyspensacja rzeczy istniejąca przed potopem w rodzinie ludzkiej.
Widzimy więc, że osiem osób z rodzaju ludzkiego przetrwało potop. Podobnie upadli aniołowie przetrwali potop, już nie jako symboliczne niebiosa – nauczyciele ludzkości na nowo zorganizowanej w drugiej ziemi. Wprost przeciwnie, zostali oni skazani nie tylko na karę degradacji ze stanowiska nauczycieli – symbolicznych gwiazd rodziny ludzkiej, lecz ponadto zostali ukarani (1) przez uwięzienie w atmosferze Ziemi, nie mając jak poprzednio swobody dostępu do wszechświata, oraz (2) przez ograniczenie możliwości ukazywania się ludziom w świetle, będąc ograniczonymi w takich manifestacjach do ciemności. Zarówno Piotr, jak i Juda mówią nam o tych dwóch formach kary wymierzonej upadłym aniołom po potopie za ich grzechy sprzed potopu (2Piotra 2:4; Juda 6,7). Powyżej wyjaśniliśmy Judy 6,7 jako w szczególności ilustrujące grzech aniołów sprzed potopu. Druga część w.6 pokazuje ich karę: „Aniołów [grzeszących] (…) na sąd dnia wielkiego [w którym znajdujemy się od 1874 roku, co wyjaśnia stopniowe cofanie zakazu zewnętrznych manifestacji z ograniczeń ciemności i ich stopniowo narastające materializacje w świetle] związkami wiecznymi [trwającymi wieki] pod chmurą zachował [uwięził w atmosferze ziemi, gdzie znajdują się pod nadzorem księcia – szatana – władzy na powietrzu – Efez. 2:2 (w angielskim tłumaczeniu tego wiersza zamiast pod chmurą znajdujemy ciemności, co oznacza ograniczenie ich widzialnych manifestacji do ciemności, i dlatego w czasie seansów nie dopuszcza się żadnych świateł, ponieważ ci upadli aniołowie nie mogą ukazywać się w świetle – przypis tł.)]”. 2 Piotra 2:4 jest jednak jaśniejszym w tej kwestii od Judy 6, kiedy usunie się zasłonę błędnego tłumaczenia; czasownik tartaroo jest bowiem tłumaczony przez cztery słowa: „strąciwszy ich do piekła”