Epifaniczny tom 2 – rozdział 2 – str. 159

Świat Ducha

– przez imiesłów, zaimek, przyimek i rze­czownik. Fakt ten budzi podejrzenie, że w tłumaczeniu czasownika tartaroo dokonano jakiegoś przeina­czenia. Czasownik ten pochodzi z tego samego rdzenia co rzeczownik tartaros, którego pogańscy Grecy używali na oznaczenie ponurego więzienia, gdzie uwięzione były nikczemne duchy i gdzie w większym lub mniejszym stopniu były one torturowane. Gdy kościół katolicki w ciemnych wiekach przejął od po­gan doktryny o przytomności umarłych i wiecznych mękach niepobożnych, bez żadnego biblijnego uza­sadnienia wprowadził i spotęgował on pogańskie poglądy związane z tartaros. Jeśli będziemy pamiętać o podstawowym wyobrażeniu tartarus jako więzienia i utworzymy od niego czasownik, otrzymamy praw­dziwe znaczenie tego czasownika – uwięzić. Tak więc Piotr czasownikiem tartaroo mówi nam, że Bóg uwięził aniołów, którzy zgrzeszyli; ponieważ Juda podaje nam, że uwięzienie takie trwa aż do wielkiego dnia i ponieważ ci upadli aniołowie jako władza na powietrzu są aktywni wśród ludzi, np. opętując ich, ukazując się w seansach i innych praktykach okultystycznych – dochodzimy do wniosku, że ich więzie­niem jest atmosfera Ziemi (Mat. 12:24-27; Efez. 2:2; 6:11,12).

      Żaden z innych grzesznych aniołów nie jest tak wysokiej natury co szatan, gdyż jest on jedynym cherubem, jaki zgrzeszył. Pomimo faktu, że szatan zwiódł ich do grzechu, udało mu się uzależnić ich od siebie od czasu potopu, co prawdopodobnie jest wynikiem faktu, że odczuwając potrzebę pewnej organizacji wśród siebie i wiedząc, że szatan jest wyższy od nich w naturze, a w rezultacie także i w zakresie swych zdolności – zaakceptowali jego supremację wśród siebie i pod jego kierunkiem zostali zorganizowani w niewidzialną fazę jego królestwa. Chociaż Biblia nie podaje nam dokładnych szczegółów co do organizacji niewidzialnej fazy królestwa szatana, to fakt, że szatan jest jego głową (Mat. 12:24), a inni upadli aniołowie mają w tym królestwie różne

poprzednia stronanastępna strona