Epifaniczny tom 2 – rozdział 3 – str. 199
Świat materii
do piękna umysłowego, np. piękna prawdy, oraz piękna moralnego i religijnego, np. piękna świętości. Fakt, że w Boskich dziełach twórczych tkwi piękno oznacza, że Bóg posiada cechę piękna w Swym ciele, umyśle i sercu. Prawdę mówiąc, posiada On je w nieskończonym stopniu, ponieważ wszystkie przykłady piękna, które tak obficie przejawiają się w naturze ożywionej i nieożywionej, są jedynie odbiciem tego, które istnieje w Boskim sercu i umyśle. Bóg tak obficie i tak różnorodnie obdarzył Swoje stworzenie ożywione i nieożywione przykładami piękna właśnie dlatego, że Sam jest piękny w Swym ciele, sercu i umyśle. A zatem żaden miłośnik piękna ani żaden przykład piękna nie może dorównać Panu w Jego miłości do piękna i w Jego przejawianiu piękna fizycznego, umysłowego, moralnego i religijnego, mimo że Jego stworzenie jest tak nim przesiąknięte.
W przyrodzie ożywionej istnieje wiele przykładów piękna. U istot pełzających często występuje piękno koloru i formy, które jest nadzwyczaj czarujące. Zwróćmy na przykład uwagę na pewne gatunki chrząszczy i much, szczególnie tropikalne. Chociaż pod względem kształtu wąż daleki jest od piękna, jego skóra jest niekiedy tak bogata w kolory, iż czyni go pięknym pomimo naszej naturalnej odrazy do niego. Stworzenia skrzydlate często przejawiają bogactwo upierzenia, które czyni te gatunki nieopisanie pięknymi. W miarę kompletna kolekcja motyli, szczególnie tropikalnych, przejawia piękno formy, koloru i budowy, któremu trudno dorównać. Jest to tym bardziej prawdziwe w odniesieniu do mieszkańców tropików i stref podzwrotnikowych, takich jak paw i tysiące innych gatunków ptaków zwrotnikowych i podzwrotnikowych. Niektóre ptaki stref umiarkowanych są tylko troszeczkę mniej piękne od swych braci ze stref zwrotnikowych i podzwrotnikowych, np. kolibry, grabołuski, sójki, rudziki czy kanarki. Niektóre z czworonogów są piękne wdziękiem,