Epifaniczny tom 2 – rozdział 3 – str. 209

Świat materii

a wszystkie z nich są cudownie piękne, możemy wyrobić sobie pewien pogląd na piękno fiordów Norwegii. Inne kraje, takie jak Szkocja, Irlandia, Grenlandia, Alaska, Brytyjska Columbia i Chile, posiadają je w większej lub mniejszej liczbie, lecz fiordy Norwegii bezspornie należą do najpiękniejszych na Ziemi. Jedna z najpiękniejszych scen, jaką kiedykolwiek byliśmy zaszczyceni, była związana z jednym z fiordów Norwegii. Jechaliśmy pociągiem z Bergen do Oslo (dawna Christiana), gdy około 65 km od Bergen nasz pociąg dotarł do fiordu i przez kilka kilometrów jechał wzdłuż jego brzegu. Spoglądając wstecz, widzieliśmy prosty odcinek fiordu być może długości16 km. Szczelina, na której dnie leżał ten fiord, prawdopodobnie miała 728 m wysokości, a na powierzchni wody była szeroka na 273 m. Przy jej końcu, co widoczne było z naszego miejsca, słońce właśnie zachodziło, zniżając się do fiordu, i na odcinku wielu kilometrów przed nami nadawało wodzie wspaniały złoty kolor i kilka kolorów tęczy, a jasne barwy coraz większym blaskiem odbijały się od bocznych ścian rozpadliny. Tło tej sceny rozświetlonej cudownie pięknymi kolorami, uczyniło ten zachód słońca drugim najpiękniejszym zachodem, jaki kiedykolwiek widzieliśmy. Fiordy, szczególnie norweskie, z pewnością manifestują piękno Boskiego dzieła twórczego!

      Zachód słońca, o którym przed chwilą wspomnieliśmy, z łatwością sugeruje umysłowi piękno Boskich twórczych dzieł na niebie, co widoczne jest we wszystkich wschodach i zachodach słońca. Niektóre wschody słońca i bezpośrednio poprzedzające je horyzonty oraz niektóre zachody słońca z następującymi po nich rozpalonymi horyzontami należą oczywiście do najpiękniejszych widoków przyrody. Byliśmy świadkami kilku wspaniałych zachodów słońca, szczególnie w Oklahomie, gdzie atmosfera i niebo wydają się być szczególnie dostosowane do pięknych zachodów. Jednak zdecydowanie najpiękniejszy zachód słońca, jakiego byliśmy świadkiem,

poprzednia stronanastępna strona