Epifaniczny tom 2 – rozdział 3 – str. 216
Świat materii
odśrodkowych niezawodnie utrzymuje ono na właściwych orbitach i osiach na przykład Ziemię i wszystkie pozostałe planety naszego układu słonecznego. Gdyby działało samo, bez przeciwdziałania sił odśrodkowych, wszystkie planety naszego układu słonecznego wpadłyby na Słońce; i odwrotnie: gdyby przestało ono działać, a pozostałyby tylko siły odśrodkowe, planety zeszłyby ze swych orbit i wypadły w przestrzeń z dala od Słońca. To samo dotyczy planet wszystkich pozostałych układów. Stąd wzniosłość działania praw grawitacji i innych sił. Prawa rządzące różnymi cyklami, prowadzące do 26-tysiącletniego cyklu precesyjnego, w którym ruchy niemal nieskończonej ilości ciał niebieskich wzajemnie się harmonizują dokładniej, niż czyni to zegarek, budzi w nas głębokie uczucie wzniosłości. Wzniosłość istotnie jest wypisana wszędzie na obliczu wszechświata widzianego w jego większych i mniejszych aspektach.
Tak więc wzniosłość uznajemy za przymiot Boskiego dzieła, a to oznacza, iż jest ona przymiotem Boga, ponieważ to Jego zmysł wzniosłości działał w uczynieniu jej cechą Jego dzieł. Potwierdza to Biblia. 1 rozdział 1 Mojżeszowej podaje nam wzniosły, a mimo to prosty opis Boskiego dzieła twórczego. Zacytujemy kilka tekstów, które podają myśl Boskich dzieł twórczych posiadających wzniosłość jako swój przymiot: „Pańskie są grunty [prawa grawitacji itp.] ziemi, a na nich założył świat” (1Sam. 2:8). „Ty, Panie, sam, ty sam, tyś uczynił niebo, nieba niebios i wszystko wojsko ich, ziemię i wszystko, co jest na niej, morza i wszystko, co w nich jest, a ty ożywiasz to wszystko” (Neh. 9:6). „Rozciągnął północ nad miejscem próżnym, a ziemię zawiesił na niczym. Duchem [mocą] swym niebiosa przyozdobił” (Ijob 26:7, 13). „Bo on na kończyny ziemi patrzy, a wszystko, co jest pod niebem widzi. Wiatrom uczynił wagę, a wody odważył pod miarę. On też prawo dżdżom postanowił, a drogę błyskawicom gromów” (Ijob 28:24-26). „Izali wiesz, co za waga obłoków? Izali wiesz