Epifaniczny tom 2 – rozdział 3 – str. 220

Świat materii

Porządek ten działa tak dobrze, że bardzo dokładnie można zmierzyć i zlokalizować ruchy i położenie planet we wzajemnych relacjach wobec siebie i swych słońc, jak również słońc we wzajemnych relacjach wobec siebie i swych planet. Jest to wynikiem harmonijnej współpracy różnych sił, które pod Boskim kierunkiem rządzą wszechświatem, takich jak grawitacja, siły odśrodkowe i dośrodkowe, prawa przyciągania, odpychania, powinowactwa, spójności, przylegania itp. oraz względnej gęstości planet i słońc. Wszechświat działa w porządku doskonalszym od zegarka, ponieważ między tymi siłami, prawami i niebieskimi ciałami istnieje doskonała równowaga. Równowaga ta utrzymuje jego różne części w tak doskonałym wzajemnym dopasowaniu, jakiego nie dokonałby uścisk żadnych gigantycznych urządzeń. Gdy Pismo Święte odwołuje się do podstawek Ziemi i niebios, nie mówi o literalnych podstawkach, ponieważ słońca i planety nie są zawieszone w przestrzeni na czymś materialnym. Co utrzymuje zatem te niebieskie ciała w ich względnym położeniu? Ich różna gęstość, na którą pod Boskim kierunkiem oddziałują wyżej wspomniane siły i prawa. Pierwszą z nich jest grawitacja, główna figuralna podstawa słońc, planet, planetoid, księżyców i komet. Lecz cudowna równowaga dostrzegana w porządku będącym podstawą wszechświata jako dzieła Bożego jest wynikiem harmonijnej współpracy wszystkich tych czynników. Porządek taki, odpowiednio zrozumiany, napełnia serce i umysł podziwem, bojaźnią i czcią. Dobrze będzie przyjrzeć się pewnym szczegółom, pamiętając, że wielki Architekt świata jako największy ze wszystkich matematyków opracował współzależne działanie na ciała niebieskie różnych odpowiednich sił i praw zgodnie z najbardziej dokładnymi matematycznymi wzorami, ponieważ wzory wyższych matematyków to głównie teoretyczny zapis sposobów działania dostrzeganych we wszechświecie.

poprzednia stronanastępna strona