Epifaniczny tom 2 – rozdział 4 – str. 288

Proces twórczy

nich dowód, że rad potrzebowałby tyle czasu, by stać się ołowiem, w ogóle nie jest żadnym dowodem, i to z kilku powodów: (1) Nie są w stanie dowieść, że nasz ołów powstał z radu na drodze rozpadu radioaktywnego, jak utrzymują, chociaż możliwe jest, że chemicznie może on być sprowadzony do postaci ołowiu, co nawet jeśli jest prawdą, nie dowodziłoby, że ołów jako substancja powstał właśnie w ten sposób. (2) Obecna szybkość rozpadu radu nie jest żadnym kryterium co do szybkości jego rozpadu w poprzednich warunkach, np. wtedy, gdy w atmosferze Ziemi i w samej Ziemi było tyle gazów i kwasów powodujących rozkład, co mogło sprawić, że rozpadał się on niemal tak szybko, jak w eksperymencie chemicznym. Błąd ich rozumowania w tej kwestii przypomina nam błąd tych, którzy twierdzili, że dwie cegły tego samego wyrobu, które wpadły do Nilu, różniły się od siebie tysiącem lat, a dowodem miała być ich różna głębokość pod mułem. Przypomina to nam także tratwę na rzece Missisipi, zbudowaną około stu lat wcześniej, o której naukowcy sądzili, że leżała zagrzebana w mule tej rzeki od wielu wieków, opierając się na założeniu długości czasu niezbędnego na zgromadzenie się nad tratwą odpowiedniej ilości mułu, przy pewnym rocznym tempie jego przyrastania. Usiłują stosować tę teorię pływową do tych słońc, które krążą wokół siebie, a niektóre z nich niemal się dotykają. Poza zarzutami postawionymi teorii pływowej powyżej, które także dotyczą tych krążących wokół siebie słońc, możemy dodać, iż o wiele bardziej rozsądne jest założenie, że takie słońca powstały obok siebie w mgławicowych spiralach, jak to przed chwilą wyjaśniliśmy.

      Powyżej przedstawiliśmy hipotezę planetesimalną jako prawdopodobnie rozsądne i rzeczowe wyjaśnienie tego, w jaki sposób mgławice – już uformowane w spirale – zostały skondensowane w słońca, planety, księżyce, asteroidy, komety i meteory. Ponieważ Biblia milczy na temat działania procesu kondensacji w tworzeniu tych ciał, jednoznacznie powstrzymaliśmy się od stwierdzenia czegokolwiek więcej,

poprzednia stronanastępna strona