Epifaniczny tom 2 – rozdział 14 – str. 577
Ewolucja nie jest metodą twórczą
Odwołują się do rzekomych organów szczątkowych – organów w ludzkim ciele, które jak twierdzą nie mają żadnej funkcji – jako dowodów, że zostały odziedziczone od przodków nie będących ludźmi. Ich ulubionym organem szczątkowym jest wyrostek robaczkowy. Utrzymują, iż dowodzi to, że człowiek pochodzi od jakiegoś zwierzęcia, któremu on do czegoś służył. Twierdzą jednocześnie, że jest bezużyteczny dla człowieka (z wyjątkiem ewolucjonisty, któremu przydaje się jako dowód (?) jego pochodzenia od przodków, którzy go potrzebowali). Jednak w miarę postępu nauk medycznych i chirurgii stwierdzono, że wyrostek posiada pewną funkcję. Obserwując, że ci, którzy stracili wyrostek, cierpią na zaparcia, wybitne autorytety medyczne i chirurgiczne, po wyczerpujących badaniach doszły do wniosku, że wyrostek ma swe miejsce na początku dużej okrężnicy, gdzie wspomaga wydalanie i w ten sposób zapobiega zaparciom. W tym przypadku znaleziono oczywiście bardzo interesującą funkcję dla tak zwanego „organu szczątkowego”, i to ku rozczarowaniu ewolucjonistów, którzy zawsze bardzo starają się dowieść swego pokrewieństwa ze zwierzętami, a w tym przypadku udało im się przynajmniej wykazać swój umysłowy związek z osłem. Ten argument na temat wyrostka, gdyby w ogóle posiadał jakąś wartość, wskazywałby raczej na nasze pochodzenie od szczura, a nie od małpy, ponieważ ten pierwszy posiada proporcjonalnie większy wyrostek. Gdyby omawiany argument był słuszny, posiadanie przez nas nie używanych mięśni dowodziłoby, że naszym bezpośrednim przodkiem był koń, który posiada o wiele większe i więcej nie używanych mięśni niż małpa. Kiedyś tarczyca, grasica i szyszynka były nazywane przez ewolucję organami szczątkowymi i jako takie były dowodami pochodzenia człowieka od niższych zwierząt. Ostatnio jednak odkryto ich bardzo przydatne funkcje, co było bolesnym przeżyciem dla zdezorientowanych ewolucjonistów, szukających jakichś argumentów, tak jak tonący chwyta się brzytwy. Argument ten stracił zatem oczywiście swą siłę, jeśli kiedykolwiek ją posiadał. Z czasem nie będzie w człowieku już żadnych „organów szczątkowych”, gdy w miarę