Epifaniczny tom 2 – rozdział 14 – str. 581
Ewolucja nie jest metodą twórczą
drogom ewolucji, muszą być one wynikiem niezwykłego światła, jakiego od 1799 roku Bóg udziela światu ludzkości, przygotowując dwie rzeczy: (1) obalenie królestwa szatana i (2) rychłe ustanowienie Królestwa Bożego. Szczególna wiedza naszych czasów była częściowo zamierzona do ujawnienia zgniłych podstaw królestwa szatana w celu przygotowania ludzkości do obalenia jego obecnego ziemskiego stanu. Ponadto, w celu umożliwienia ludziom dokonania tego zniszczenia powstało wiele szczególnych wynalazków naszych czasów. Konstruktywne wynalazki naszych dni są także przewidziane przez Boga jako przygotowanie warunków wśród ludzi i postępu Tysiąclecia. To właśnie z tych powodów przeżywamy taki wielki wzrost wiedzy i wynalazczości, szczególnie cechujący pod tym względem nasze czasy. Poprzednia wiedza stała się oczywiście podstawą tej obecnej, ponieważ minione pokolenia przekazują swą wiedzę następnym. Tak więc w naszej podstawowej wiedzy stoimy na barkach dotychczasowych pokoleń. Szczególna wiedza i wynalazki naszych czasów nie nastały drogą, jaką według ewolucjonistów działa ewolucja – powoli i stopniowo, lecz nagle i szybko, jeśli porównamy je z tymi przed 1799 rokiem. Dopiero od tego czasu, począwszy od pierwszej łodzi parowej, szybko ruszyły do przodu wynalazki i zaczęła wzrastać wiedza. Fakty te dowodzą, że nie zwiększyły się zdolności człowieka, lecz po roku 1799, znacznie, szybko i nagle wzrosły sposobności używania tych zdolności. Fakty te obalają zatem ewolucję i dowodzą Boskiej opatrzności działającej od 1799 r. (zgodnie z Biblią – Dan. 12:4), która stwarza szczególne sposobności rozwoju wiedzy i mnożenia wynalazków w celu przygotowania zniszczenia królestwa szatana i dla potrzeb Królestwa Bożego. A zatem naszych dni nie cechuje zwiększona zdolność, lecz zwiększone sposobności używania naszych zdolności, co oczywiście obala ewolucję, która oznacza wzrost zdolności.