Epifaniczny tom 2 – rozdział 14 – str. 576
Ewolucja nie jest metodą twórczą
w żadnym znaczeniu nie jest ona ogniwem łączącym”. Dr Orchard oznajmia: „Szczątki związane z tą sprawą (tymi czterema oszustwami), które zostały odnalezione, są bardzo nieliczne; ich znaczenie jest przedmiotem gorących sporów między samymi naukowcami – zarówno co do ich wieku, jak i tego, czy są one ludzkie, zwierzęce, czy po prostu [ludzkimi] anomaliami”. Prof. Bronco z Geologicznego i Paleontologicznego Instytutu Uniwersytetu w Berlinie oznajmia: „Człowiek pojawia się nagle w okresie czwartorzędu. Paleontologia nic nam nie mówi na ten temat – nic nie wie ona o przodkach człowieka”. Z tymi uwagami pozostawiamy te cztery oszustwa łatwowierności tych, którzy lubią być oszukiwani, podając się jednocześnie – w swej próżności – za mądrych.
Oto kolejny bardzo słaby argument, jaki proponują: W pewnych głębokich, ciemnych jaskiniach, szczególnie w Altamirze w Hiszpanii, znajdują się malowidła i freski różnych zwierząt, z których niektóre już nie istnieją. Twierdzą oni, iż obrazy te liczą od 25 000 do 50 000 lat. Sami przyznają jednak, że w czasach ich małpoludów nie był znany ogień, pochodnie, knoty itp. Zatem malowidła te musiały powstać w ciemności. Któż jednak w takiej ciemności mógłby stworzyć obraz oddający w miarę dobre podobieństwo zwierząt? Z pewnością nie małpoludy! Skąd małpoludy wiedziałyby, jak mieszać farby, by otrzymać kolor brązowy, czerwony, czarny, żółty i biały, które pojawiają się w tych obrazach? Jak małpoludy mogłyby skonstruować drabiny i rusztowania niezbędne do wykonania tych malowideł? W jaki sposób kolory te mogłyby pozostać tak wyraźne w tych wilgotnych pieczarach przez okres 25 000 do 50 000 lat? Czy zastrzeżenia te nie obalają teorii o małpoludach jako autorach takich malowideł i nie wskazują na jakiegoś współczesnego artystę, który namalował je używając nowoczesnego sprzętu i posługując się swą wyobraźnią, co jest rzeczą dozwoloną w sztuce, lecz nie w nauce? Jakże uboga w rzeczywiste dowody musi być teoria, która ucieka się do tak niczego nie dowodzących argumentów!