Epifaniczny tom 2 – rozdział 11 – str. 453

Szósty dzień – zwierzęta

są tylko nieco większe od dużego psa, a inne osiągają wzrost od 2 do 2,5 m. Zwierzę to może również znieść krańcowe temperatury i szybko przystosowuje się do różnych klimatów. Dając człowiekowi to zwierzę, Bóg kolejny raz dowodzi Swej mądrości i miłości.

      Innym pięknym zwierzęciem domowym jest koń, który jest chyba najlepszym z domowych zwierząt. Pomaga człowiekowi przewozić towary i oddaje się do dyspozycji człowieka, gdy ten potrzebuje się szybko przemieszczać. Jego siła i wytrzymałość służą człowiekowi. Przed wynalezieniem lokomotywy, silnika elektrycznego i samochodu w strefach umiarkowanych był to najbardziej niezawodny sługa człowieka pod względem prędkości, siły i wytrzymałości. Jego średnia siła jest wykorzystywana jako podstawa do obliczania siły mechanicznej. Zazwyczaj jest on jednym z najbardziej łagodnych, posłusznych i czułych zwierząt. Niewątpliwie jest najbardziej symetryczny ze wszystkich zwierząt, często bardzo inteligentny, służąc zarówno potrzebom, jak i przyjemnościom człowieka. Te cechy i użyteczność konia dowodzą, że przeznaczając go na służbę człowiekowi, Bóg kierował się mądrością i miłością w jeszcze innej formie. Koń jest przystosowany do stref umiarkowanych oraz bardziej utwardzonych części ziemi, nie nadaje się natomiast na pustynie Arabii czy Afryki, których lotne piaski nie dają twardej podstawy jego ciężkim i wąskim kopytom. Dlatego dobroć i mądrość Boga dostarczyła człowiekowi innego sługę, pożytecznego w takich właśnie warunkach – wielbłąda. Zwierzę to żyje tylko w otoczeniu człowieka. W podróżach przez pustynie Arabii czy afrykańskiej Sahary, gdzie podróżni muszą niekiedy wędrować przez tydzień i dłużej, zanim napotkają oazę, człowiekowi najczęściej potrzebny jest wielbłąd, a niekiedy przypadkowy dromader. Dlatego poza żołądkiem do trawienia wielbłąd posiada drugi, który służy jako rezerwa, gdzie może on magazynować wodę na kolejne siedem do dziesięciu dni. Jego garb lub dwa garby stanowią zapas tłuszczu itp., z którego korzysta on wtedy, gdy przez wiele dni musi podróżować bez jedzenia. Jego szerokie, lecz nie rozszczepione

poprzednia stronanastępna strona