Epifaniczny tom 2 – rozdział 10 – str. 429
Życie w wodzie i w powietrzu
By nie stały się zbyt liczne, Bóg udzielił innym broni do ataku, którą niszczą i pożerają wiele ryb. Niektórzy z tych napastników używają niezwykłych podstępów w celu zwabienia upatrzonych ofiar, np. diabeł morski, nie obdarzony siłą ani prędkością, ukrywa się w wodorostach itp., a jedynymi nie skrytymi częściami są końcówki włókien, które okalają jego ciało. Gdy zostaną pobudzone, wyglądają jak robaki, co przyciąga małe ryby, które są następnie pożerane. Narwal i miecznik są wyposażone w straszną broń agresji. Są one szczególnymi wrogami wieloryba. Biorąc niekiedy kadłuby statków za wieloryby, atakują je potężnymi ciosami. Znany jest przypadek, kiedy to miecznik, uważając kadłub statku za wieloryba, zaatakował go z taką siłą, że zupełnie przebił swym mieczem dno tego statku, który niewątpliwie zatonąłby, gdyby śmiertelne zmagania ryby, chcącej się uwolnić, nie złamały jej miecza i nie pozostawiły go w kadłubie, co zablokowało powstałą w ten sposób dziurę. Fragment tego statku z wciąż tkwiącym w nim mieczem znajduje się w British Museum. Śluzica przykleja się do boków innych ryb przy pomocy próżni wytworzonej przez jej wargi, jak pijawka wysysając ich soki i krew, aż w końcu ryby te giną. Gdy sama jest zaatakowana, ukrywa się przez zaciemnianie wokół wody, jak wyżej to opisaliśmy. Liczne ryby wysyłają jasne światło, które w czasie ich gromadnych podróży skrywa je przed atakującymi i atakowanymi. Inny gatunek, posiadający pysk jak działo, strzela w swe ofiary śmiertelną cieczą, i rzadko chybia. Kilka gatunków zwanych drętwymi wyposażonych jest w elektryczną baterię, przy pomocy której zadają śmiertelne ciosy. Inny elektryczny węgorz, atakuje z dziesięciokrotnie większą siłą, zabijając nawet konie i muły, które odważyły się wejść do wody. Gdy zastanawiamy się nad tymi cechami świata ryb, z pewnością jesteśmy owładnięci podziwem dla mocy, sprawiedliwości, mądrości i miłości Stwórcy, z wielu punktów widzenia widocznych w królestwie ryb.