Epifaniczny tom 3 – rozdział 4 – str. 215

Eliasz i Jehoram

dodaje dwa szczegóły, niewymienione w tym wersecie, które rzucają dodatkowe światło na antytyp. Dodaje on myśli, że (1) Jehoram „wyruszył do Sair” oraz że (2) „lud uciekł do swoich namiotów”. Zauważymy, że dodatki te poszerzają zakres antytypu. Sair znaczy małość, brak większego znaczenia i używany jest jako typ stosunkowo błahych działań, na które skarżono się w procesie o nakaz sądowy jako usprawiedliwienie wydania tego nakazu. Odmawiając przyjęcia redukcji płacy zaleconej przez rządową komisję do spraw związkowych, sprzedawcy rozpoczęli strajk. Strajk rozpoczęli także górnicy, niebędący w stanie porozumieć się z kierownictwem na temat płac itp. Prezydent naszego narodu poprzez konferencję próbował mediować między odpowiednimi przywódcami kapitału i świata pracy, lecz jego wysiłki nie powiodły się z powodu nieprzejednanego stanowiska tych przywódców. Przez pewien czas wydarzenia i warunki bardzo sprzyjały zwycięstwu świata pracy nad reakcyjną polityką rządu i jego przedstawicieli („Edomici otoczyli go i dowódców wozów wojennych”), lecz jak to się często dzieje w takich strajkach, strajkujący podjęli wiele nielegalnych działań, takich jak blokowanie przewozu poczty i artykułów pierwszej potrzeby, oraz dopuszczali się aktów przemocy. Zraziło to do świata pracy reakcyjnego prezydenta, urzędników jego gabinetu oraz innych wpływowych doradców (antytypicznych „dowódców”), rządowe komisje i departamenty – Międzystanową Komisję Handlu, a także komisję do spraw związkowych, Gabinet itp. („antytypiczne wozy”). Jehoram przypuszczający nocny atak („powstał w nocy i uderzył na Edomitów”) przedstawia skryte działanie antyzwiązkowych manewrów ze strony rządu. Nikt poza wewnętrznymi kręgami rządowymi nie śnił o tym, że prezydent, który z tak wielkimi pozorami bezstronności i ugodowości przez liczne konferencje usiłował prowadzić mediacje między walczącymi stronami, kazał swemu prokuratorowi generalnemu przygotować takie wnioski o nakazy, które w przypadku ich przyznania mogły zadać strajkowi tylko śmiertelny cios.

poprzednia stronanastępna strona