Epifaniczny tom 4 – rozdział 7 – str. 442
Pytania dotyczące Młodocianych Godnych
Młodocianych Godnych, doradzamy, by w przypadku gdy jeden lub obydwaj Kapłani posiadają zdolności do urzędu starszego, zbór był uważany za zbór kapłański z jednym lub dwoma Kapłanami wybieranymi jako starsi (wzajemnie przez siebie), a Młodociani Godni powinni być uważani za osoby stowarzyszone ze zborem, lecz nie za głosujących czy sprawujących urzędy.
(42) Pytanie: Jeśli żaden Kapłan nie nadaje się do urzędu pianisty lub organisty, czy odpowiedni Młodociany Godny może być wybrany do takiego urzędu w Kościele?
Odpowiedź: Uważamy, że on czy ona nie powinna być wybierana na taki urząd, ponieważ to uczyniłoby go diakonem, a ją diakonisą w Kościele. Uważamy, że w takim przypadku właściwym byłoby, by Kościół przez głosowanie poprosił takiego Młodocianego Godnego, by grał dla Kościoła przez nieokreślony okres, bez wybierania go czy jej na urząd w Kościele. Jak pokazuje typ Abednego [sługi posłańca, tj. sługi Kościoła jako posłańca Boga], właściwą rzeczą jest wykonywanie przez Młodocianych Godnych każdego rodzaju służby, której Kościół potrzebuje i o którą prosi, a Młodociani Godni są w stanie wykonać zgodnie z Boskim porządkiem w rządzie Kościoła.
(43) Pytanie: Czy nagroda znalezienia się w klasie Młodocianych Godnych nie wymaga charakteru i postawy serca, jaka występuje tylko u tych, którzy w obecnym przesiewaniu przechodzą na stronę Kapłanów? Czy związki z grupami lewickimi nie wskazują na taką miarę niewoli i niewłaściwie skierowanej wiary, która czyni ich nieodpowiednimi towarzyszami dla Starożytnych Godnych?
Odpowiedź: Zanim Młodociani Godni zasłużą na połączenie ze Starożytnymi Godnymi, będą musieli uzyskać dobre świadectwo wiary i posłuszeństwa. Na ile trzymanie się przez nich lewickich podziałów oznacza sympatyzowanie z lewickimi sposobami postępowania, na tyle będą musieli się oczyścić, jeśli mają stać się w Tysiącleciu towarzyszami Starożytnych