Epifaniczny tom 4 – rozdział 6 – str. 387

Rut – typ i antytyp

iż jest On dla nich bliskim krewnym, który może ich uznać, ale jest jeszcze bliższy krewny – pewni wodzowie Wielkiej Kompanii: dyrektorzy i redaktorzy jako przedstawiciele Towarzystwa, którzy byli klasą bliższą Młodocianym Godnym niż Głowa Najwyższego Kapłana Świata, ponieważ jedni i drudzy byli Lewitami (TP ’23, 56; ’28, 23; ’30, 55; ’33, 87). Polecenie dane Rut przez Boaza (w.13), by zaczekała, aż okaże się, czy bliższy krewny zechce ją uznać i połączyć się z nią, by uczynić ją owocną, jest typem naszego Pana, który opatrznościowo opóźnił dystrybucję Prawdy z maja 1919. Została ona wydrukowana w lutym, ale po raz pierwszy rozprowadzona w lipcu i zawierała artykuły przekazujące bliższemu krewnemu odpowiednie ogłoszenie. Zwłoka ta została spowodowana uwięzieniem wiodących dyrektorów i redaktorów Towarzystwa oraz chorobą J.F. Rutherforda po ich uwolnieniu. W ten sposób nasz Pan polecił tej klasie zaczekać, aż dyrektorzy i redaktorzy Towarzystwa będą mieli okazję wypełnić rolę antytypicznego najbliższego krewnego. Zobowiązanie się Boaza, że jeśli ten bliższy krewny ją zawiedzie, on zajmie jego miejsce w stosunku do niej (w.13), przedstawia naszego Pana zapewniającego Młodocianych Godnych, że pozostanie przy nich, jeśli inni zawiodą. To zobowiązanie wynika z faktu, że Jezus uznawał Młodocianych Godnych jako drugorzędną część antytypicznego Elizeusza, jak w wyniku Jego opatrznościowego działania potwierdzają to ostatnie dwie grupy cytatów. Poinformowanie Rut przez Boaza (w. 13), by leżała aż do rana jest typem naszego Pana wymagającego od Młodocianych Godnych, by czekali na czas, jaki będzie właściwy dla Niego do działania wobec nich.

      (16) Spełnienie tej prośby w typie i antytypie pokazane jest w pierwszym zdaniu wersetu 14. Dyskretne postępowanie Rut oraz Boaz doradzający dyskrecję (w. 14) jest typem dyskrecji odnośnych czynów Jezusa i Młodocianych Godnych, co wynika też z faktu odejścia Rut, gdy ciemność uniemożliwiała jeszcze jej rozpoznanie (w.14). Polecenie Rut przez Boaza, by wyciągnęła fartuch na przyjęcie jęczmienia, jaki chciał jej dać, przedstawia

poprzednia stronanastępna strona