Epifaniczny tom 4 – rozdział 4 – str. 255

Trąd – typ i antytyp

Boga w grzechu wykraczającym poza słabość i ignorancję. Jeśli jednak ktoś jest winien jakiegoś poważnego grzechu i jeśli stwierdzamy, że staje się zaślepiony na prawdę i jest pijany od błędu w nauczaniu i zarządzeniach („włosy na nim bieleją” – w. 10), mamy częściowy (nie pełny) dowód utracenia przez niego korony. Mówimy częściowy, a nie pełny dowód, ponieważ do uczynienia dowodu pełnym musi wystąpić jeszcze jedna rzecz: błąd musi być uporczywy (żywe [czerwone] mięso na obrzęku, co dowodzi, że choroba jest głębsza od skóry – że nie jest jedynie czymś powierzchownym). Jeśli te dwie rzeczy następują po mniej lub bardziej poważnym grzechu, wiemy, że grzech ten doprowadził brata lub siostrę do utraty korony i objawia ich jako utracjuszy koron. Znaczenie przymiotnika w wyrażeniu „trąd zastarzały” (w. 11) wydaje się takie samo jak słowaprzeszły w wyrażeniu „przeszłe pożądliwości” z 1Piotra 1:14, tak jak w 2Piotra 2:20 czytamy o wcześniej pokonanych plugastwach, które później ponownie odnoszą zwycięstwo. Gdy Kapłan przeprowadzający badanie stwierdzi obecność tych warunków, ma uczynić to, co w podobnym przypadku uczynili Paweł i zbór w Koryncie – ogłosić, że czyniący zło winny jest nieczystości Wielkiej Kompanii w postaci grzechu (w. 11). Właściwą drogą okazuje się niezwłoczne zajęcie się taką osobą, na co wskazuje nie tylko koniec wersetu 11 („nie będzie go zamykał”), lecz także niezwłoczne zajęcie się bratem popełniającym kazirodztwo przez Pawła i zbór w Koryncie.

      (13) Na pierwszy rzut oka myśl wyrażona w wersetach 12 i 13 (że człowiek cały pokryty trądem ma być uznany za czystego) wydaje się bardzo niezwykła i nienaturalna. Powstaje oczywiste pytanie: dlaczego nie jest on uznany za najbardziej nieczystego z nieczystych? Na to naturalne pytanie logicznie można odpowiedzieć tylko w następujący sposób: Jeśli trąd pokrywa całe ciało, używany jest przez Boga jako typ deprawacji Adamowej, ponieważ zanieczyszcza nasze wszystkie uczucia i cechy oraz dlatego, że posiadają go wszyscy ludzie

poprzednia stronanastępna strona