Epifaniczny tom 4 – rozdział 3 – str. 203

Kozioł Azazela

w wyniku ustawy o szpiegostwie, jako przykłady doświadczeń w rękach człowieka na to wyznaczonego w znaczeniu prześladujących osób. Podaliśmy już nasze myśli na ten temat (TP’21, 21, pkt.8) i odpowiedzieliśmy na ich fałszywe oskarżanie nas o zdradę przed urzędnikami (P ’19, 161, 162, A Protest Against Misrepresentation [„Protest przeciw fałszywemu przedstawieniu”] – nietłumaczone na polski – przypis tł). Przy tej okazji możemy zauważyć, że człowiek na to wyznaczony jako prześladowca nie musi być urzędnikiem – dowolny prześladowca, z urzędu lub prywatnie, odpowiada temu obrazowi.

      (64) W związku z prowadzeniem Kozła do Bramy zauważyliśmy powyżej, że każdy nowy ogólny akt rewolucjonizmu jest odpierany przez Najwyższego Kapłana Świata i że takie odpieranie na nowo prowadzi rewolucjonistów do Bramy i do człowieka na to wyznaczonego. Zatem tak często, jak często są prowadzeni do Bramy i do człowieka na to wyznaczonego, wodzowie i grupy, których oni są wodzami, doznają cierpień z rąk tego człowieka. Fakty antytypu wydają się wskazywać, że chociaż w typie każdy krok jest tylko pojedynczym aktem, każdy antytypiczny krok, np. odwiązanie Kozła, prowadzenie go do Bramy, przeprowadzenie poza Bramę, oddanie człowiekowi na to wyznaczonemu itd. składa się z wielu aktów ogólnych. Części każdego kroku prawdopodobnie będzie tyle, ile jest ogólnych aktów związanych z każdym krokiem.

      (65) Wypuszczenie Kozła Azazela w jego części będącej w prawdzie na pustynię wydaje się oznaczać tę część postępowania człowieka na to wyznaczonego, w ramach której umieszcza on Kozła Azazela w stanie izolacji od wiernych, których częściową łaską i pomocą dotąd się on cieszył – w stanie, w którym nie otrzymują oni społeczności braterskiej (1Kor. 5:11,13). Podobnie sytuacja wygląda z Kozłem Azazela w kościele nominalnym, z tym że oni utracą także łaskę i pomoc nominalnego ludu Bożego (T, 70-72). Opisując w Cieniach Przybytku doświadczenia tej klasy na pustyni, nasz drogi Pastor wyjaśnił je z punktu widzenia części Kozła Azazela, która jeszcze

poprzednia stronanastępna strona