Epifaniczny tom 4 – rozdział 3 – str. 204

Kozioł Azazela

znajduje się w wielkim Babilonie. Tak jak stwierdziliśmy jednak w pierwszej części tego rozdziału, omówienie szczegółów dotyczących tej części Kozła Azazela pozostawiamy do chwili rozpoczęcia się ich wypełniania. Jest różnica między zerwaniem społeczności kapłańskiej przez Najwyższego Kapłana Świata, tuż przed oddaniem antytypicznego Kozła Azazela człowiekowi na to wyznaczonemu, a wypuszczeniem tej klasy na pustynię przez człowieka na to wyznaczonego, czyli umieszczeniem ich w stanie, w którym całkowicie tracą łaskę i osobistą pomoc Kapłanów, poprzez zerwanie przez nich społeczności braterskiej. Ten pierwszy akt naturalnie następuje przed drugim. Ponownie odwołamy się do przypadku J.F.R., by zilustrować tę sprawę. Jak wykazaliśmy powyżej, od 21 czerwca do 23 czerwca 1917 zrywaliśmy z nim społeczność kapłańską, kończąc to zrywanie rozmową wspomnianą w E 6, roz. III. To nie zakończyło jednak naszych pełnych miłości wysiłków udzielenia mu pomocy. Jak pamiętamy (E 6, roz. I), od 18 do 25 lipca 1917 prowadziliśmy mediacje między większością Zarządu a J.F.R. Przed, w czasie i po tej mediacji znajdował się on w bardzo niekorzystnych okolicznościach. Wieczorem 17 lipca br. Pierson – na zebraniu Zarządu powołanego przez J.F.R. – nalegał, by ten przywrócił wyrzuconych dyrektorów; groźba jego rezygnacji, gdyby się tak nie stało, nieco powstrzymała J.F.R. w jego postępowaniu. Następnego ranka ten ostatni zaniósł bardzo pokorną modlitwę, wyznając przed rodziną Bethel niektóre ze swych słabości. Pobudziło to nas do wyrażenia oceny i zaoferowania mu pomocy. Nieco wcześniej br. Hoskins poprosił nas o radę na temat tej sytuacji, a my przedstawiliśmy pewną propozycję, którą on przyjął i którą następnie przedstawiliśmy J.F.R. Doprowadziło to do spotkania większości jego Zarządu i nas, a później do pewnych rozmów. W wyniku tego staliśmy się mediatorem. Przez cały proces mediacji, z pełnymi miłości praktycznymi propozycjami uzdrowienia sytuacji, stale trzymaliśmy się naszego celu, że prawda i sprawiedliwość muszą zwyciężyć. Gdy między 19 i 24 lipca zerwał on wiele ze swych ustaleń co do naszego

poprzednia stronanastępna strona