Epifaniczny tom 4 – rozdział 2 – str. 92
Ogólne uwagi na temat Wielkiej Kompanii
o swojej „pierwszej miłości”, w której przez pewien czas zachowywali Słowo Boże (Jan 14:15; Obj. 2:4). Gdy spełnili warunki usprawiedliwienia i poświęcenia, otrzymali Pańskiego ducha synostwa (Jan 14:15,16; Rzym. 5:1,2; 6:3; 8:10; 1Kor. 12:12,13; Gal. 3:26,27; 2Kor. 5:17). Pan posyłał im, a także wiernym, liczne pouczenia, zachęty, napomnienia, ostrzeżenia, nagany, kary i środki dyscyplinujące, by powstrzymać ich od złego postępowania (Żyd. 12:5-13; Obj. 3:19). Jedynym powodem pójścia przez nich złą drogą był brak czuwania, modlitwy i trwania w miłości Bożej, by wypełnić swe poświęcenie i w ten sposób pozostać w Jego szczególnej łasce (Mat. 26:41; Judy 21) jako prospektywni członkowie Oblubienicy. Przez cały Wiek Ewangelii byli tacy częściowo niewierni bracia (1Kor. 5:1-5; Judy 22,23; Mat. 7:26,27; 13:7,25, por. Łuk. 8:14; 1Tym. 1:19; 3Jana 9,10).
(6) Ich postępowanie wobec Pana, prawdy i pozostałego ludu Pana nie jest godne pochwały. Jednak nie wszyscy z nich są w równym stopniu winni złego postępowania. Niektórzy z nich są prawie tak wierni, że mogliby należeć do Oblubienicy; niektórzy są prawie tak niewierni, że mogliby się znaleźć w klasie wtórej śmierci (Judy 22, 23). Między tymi dwoma skrajnościami charakterów tych braci były i wciąż są wszelkiego rodzaju odmiany dwoistości umysłu. W przypadku niektórych z tych skrępowanych dzieci Bożych problemem jest nie tyle wejście na drogę grzechu, co brak ofiarowania się aż do śmierci z powodu lęku przed śmiercią ofiarniczą (Żyd. 2:15). W przeciwieństwie do Mistrza (Żyd. 12:2,3) nie niosą swego krzyża, nie zwracając uwagi na jego hańbę. Niektórzy z nich, przy braku zapierania się siebie i świata, oddają się też różnym grzechom i służą przeciwnikowi przez głoszenie błędów w doktrynie i praktyce w sprawach religijnych, plamiąc w ten sposób swe szaty, jak potwierdzają to wersety przytoczone pod