Epifaniczny tom 4 – rozdział 1 – str. 60
Epifania Biblii
podamy w najlepszym według nas tłumaczeniu: „Zachowaj to przykazanie … bez nagany aż do Epifanii naszego Pana Jezusa Chrystusa, którą On objawi w jej własnych okresach”. Cytat ten nie tylko dowodzi, że Epifania jest okresem, lecz wskazuje także, że przechodzi ona przez następujące po sobie okresy, które będą objawiane jako takie. W jaki sposób te okresy Epifanii będą objawiane jako takie? Przez stopniowe objawianie się naszego Pana stosownie do celów i potrzeb każdego z tych okresów, przy czym pełne objawienie nastąpi jako wielki punkt kulminacyjny całego dzieła Epifanii, przy jej końcu – przy końcu anarchii i ucisku Jakuba. Ten progresywny charakter Epifanii wynika także z jeszcze innego wersetu, porównanego z tymi powyżej (Kol. 3:4): „Gdy się Chrystus, który jest życiem naszym, okaże [objawi się zupełnie światu], wtedy się i wy okażecie [objawicie się] z Nim w chwale”. Ten werset niewątpliwie odnosi się do wielkiego punktu kulminacyjnego Epifanii oraz jej dzieła przy końcu ucisku. Oznacza więc on, że wszyscy należący do prawdziwego Kościoła znajdą się poza zasłoną z Panem przed końcem anarchii, a więc przed końcem Epifanii, tak by wraz z Nim mogli świecić – być epifanizowani. Według 2Tym. 4:1 w czasie Epifanii prawdziwy Kościół i Wielka Kompania są rozdzielani, a zauważyliśmy już, że rozpoczęło się to w czasie wojny. Widzimy więc, że Kol. 3:4 – porównany z innymi wersetami – uczy, że Epifania i jej dzieło są progresywne, mając w wojnie swe małe początki, w rewolucji wzrost i rozwój, a swój wielki punkt kulminacyjny osiągają pod koniec anarchii i ucisku Jakuba (jeśli chodzi o świat). Ten punkt kulminacyjny tak bardzo przyćmiewa wszystko inne, że w czasie omawiania dzieła Epifanii nasz Pastor zdecydowanie największy nacisk kładł na niego, chociaż nie pomijał zupełnie wcześniejszych zarysów Epifanii