Epifaniczny tom 9 – rozdział 5 – str. 320

In Memoriam

ekonomii, socjologii, kapitału i pracy. Wszystkie dziedziny filozofii zostały wnikliwie przez niego zbadane, był także ekspertem w teoretycznej i praktycznej psychologii i frenologii. Mało było takich ludzi, którzy zrozumieli działanie ludzkiego umysłu i serca tak dobrze jak on. Anatomia i fizjologia człowieka były dla niego otwartą księgą. Jego znajomość tych nauk połączona ze znajomością medycyny, czyniły z niego lekarza i chociaż nie posiadał dyplomu lekarskiego, osiągał lepsze rezultaty w sztuce leczenia od przeciętnego lekarza. Jednak prawdziwie wybitnym naukowcem był w dziedzinie teologii, w której nie miał równego sobie od czasów Apostołów. Jego znajomość Biblii była fenomenalna. Gdy inni teolodzy zostaną odrzuceni, to on będzie uważany jako trwały autorytet w tej największej ze wszystkich nauk.

      Oczywiście taki uczony jest pisarzem. Bardzo mało ludzi napisało więcej od niego. Sama jego korespondencja wypełniłaby życie pracowitego i utalentowanego człowieka. Gdy pamiętamy, że w niektórych latach napisał ponad 300 tys. listów i pocztówek, że kierował odpowiedziami na tę olbrzymią korespondencję, że niemałą jej częścią zajmował się osobiście, to możemy sobie po części zdać sprawę z ilości jego korespondencji, czasu i pracy, jaką ona zajmowała. Jako autor napisał sześć niezrównanych książek na temat Biblii, których łączny nakład za jego życia wynosił 10 milionów egzemplarzy. Jako autor opublikował wiele cennych broszur, z których jedna – o piekle, osiągnęła większy nakład niż jakakolwiek inna broszura. Napisał on przeszło 200 ulotek, a niektóre z nich osiągnęły nakład przeszło 50 mln egzemplarzy. Jego kazania, ukazujące się regularnie co tydzień przez trzynaście lat, były publikowane przez część tego okresu równocześnie w ponad 2 tys. gazet mających łączny nakład ponad 15 mln egzemplarzy. Wydawał ukazujące się dwa razy w miesiącu czasopismo religijne o nakładzie około 45 tys. egzemplarzy. Jego Scenariusz do Fotodramy stworzenia był szeroko rozpowszechniony tak samo,

poprzednia stronanastępna strona