Epifaniczny tom 2 – rozdział 14 – str. 541

Ewolucja nie jest metodą twórczą

jeśli bowiem podniesiemy liczbę 2 do jej trzydziestej potęgi, otrzymamy wynik 1 073 741 824; w trzydziestej pierwszej potędze wynik będzie 2 147 483 648. By więc uzyskać obecne zaludnienie ziemi, rodzaj ludzki musiał podwajać się 30 lub 31 razy. Z logarytmów wynika, że było to 30,75 razy. Według chronologii biblijnej od potopu, który rozpoczął się w jesieni 2473 r.p.n.e., do wiosny 1922 było 4393,5 lat. Sem (por. 1 Moj. 11:10; 5:32; 6:6) został spłodzony 100 lat bez kilku miesięcy przed potopem. A więc 4493,5 lat przed 1922 rokiem istniała tylko jedna ludzka para, której potomkowie przeżyli potop, by na nowo zaludnić ziemię. A zatem w ciągu 4493,5 lat przed wiosną 1922 roku rodzaj ludzki podwoił się 30,75 razy. Daje to średnią 146,13 lat na podwojenie zaludnienia, ponieważ taki jest wynik podzielenia 4493,5 przez 30,75.

      Dwa związane z tym fakty potwierdzają, że liczba podwajania się ludzkości co 146,13 lat jest rozsądna. Po pierwsze, według rocznika żydowskiego na rok 1922, na świecie żyło wtedy 15 393 815 Żydów. Według chronologii biblijnej, od śmierci Jakuba do wiosny 1922 było 3734 lat. 17 lat przed śmiercią Jakub liczył 130 lat (1 Moj. 47:9, 28), a Józef 40 (1 Moj. 41:46; Jakub przybył do Egiptu w trzecim roku głodu). Tak więc w chwili narodzenia Józefa Jakub osiągnął wiek 90 lat, a jego małżeństwo miało miejsce 7 lat wcześniej (1 Moj. 31:41; 30:25). Zatem: 3734 + 17 + 40 + 7 = 3798, co jest liczbą lat od małżeństwa Jakuba do 1922 roku. Podnosząc 2 do 23,8758 potęgi, otrzymujemy 15 393 815 – ilość Żydów w 1922 roku. Dzieląc 3798 przez 23,8758, otrzymujemy 159,07 – średnią liczbę lat podwajania się potomków Jakuba tak, by od małżeństwa Jakuba do 1922 roku stać się populacją w liczbie 15 393 815. Po drugie, potomkowie Abrahama przez Ismaela – Arabowie, i to nie tylko w Arabii, lecz także w pozostałej części Azji i w Afryce – liczą w przybliżeniu 25 000 000. Według chronologii biblijnej, Abraham przybył do Kanaanu

poprzednia stronanastępna strona