Epifaniczny tom 2 – rozdział 2 – str. 119

Świat Ducha

– tak ogromnie wypaczył Jego plan, że ignoranci są w stanie zamieszania, sprawiedliwi zasmuceni, a myślący odepchnięci. Sprawił, że Jego dzieła wydają się być przejawem tyranii, okrucieństwa, słabości, podłości, niemiłosierdzia i nieprzejednania. W ten sposób oczernił, zbluźnił, wypaczył i wynaturzył Pana w Jego osobie, charakterze, planie i dziełach. Wszystko to w celu odwrócenia ludzkości od prawdy o Bogu i upodlenia jej dla siebie, swych celów i swego ducha.

      Jednak jego szczególnym celem jest wierny lud Boży. Prawdziwie spełniło się prorocze słowo o wrogości między kobietą – Przymierzem Sary (prawdą i jej sługami rozwijającymi Maluczkie Stadko) i jej nasieniem (wiernym Chrystusem) z jednej strony, a szatanem i jego nasieniem (bezbożnymi i niewiernymi) z drugiej strony. Tak więc za wierność prawdzie Starego Testamentu bardzo prześladował on sługi prawdy, jak dowodzi tego historia Starożytnych Godnych, krótko streszczona u Żyd.11. Jednak jego nienawiść szczególnie dosięga „świętych i męczenników Jezusa” w okresie Wieku Ewangelii, z których wszystkich najpierw starał się odwieść od wierności, a doznając porażki, wzbudzał przeciwko nim bezlitosne i okrutne prześladowania.

      Nienawiść ta okazywała się zatem w Żniwie Żydowskim, w którym prześladował ich wszystkich i uciskał ich przywódców, niemal w każdym przypadku aż do gwałtownej śmierci. W ten sposób postępował z Jezusem i Dwunastoma z wyjątkiem Jana, choć tego ostatniego prześladował prawie na śmierć. Podobnie traktował mniejsze światła apostolskiego kościoła, jak również zwykłych świętych tamtego okresu. To także wtedy rozpoczął pogańskie prześladowania, używając Nerona, rzymskiego cesarza, do przeprowadzenia pierwszych z dziesięciu prześladowań pogańskiego Rzymu. Rzymscy cesarze i ich podwładni przez prawie 250 lat tych dziesięciu prześladowań z przerwami okrutnie

poprzednia stronanastępna strona