Epifaniczny tom 2 – rozdział 2 – str. 44
Świat Ducha
uczynił, ani w przyszłości nie użyłby Go tak, jak zamierza to uczynić. Tak więc we fragmencie tym Jezus odwołuje się do Swego przedludzkiego istnienia i urzędu, jak również do Swego przyszłego istnienia i urzędu jako dowodów Swej prawdomówności, co oczywiście potwierdza Jego poprzednią egzystencję. Dodaje kolejne tego potwierdzenie w w. 23 . Ponieważ faryzeusze wciąż się z Nim spierali, mówi On: „Wyście z niskości, a jam z wysokości; wyście z tego świata, a jam zaś nie jest z tego świata”. Jezus kontrastuje tutaj pochodzenie faryzeuszy, jako związane z tą ziemią, ze Swym własnym, jako związanym z niebem, co wskazuje na Jego wcześniejszą egzystencję. W wersecie tym kontrastuje ponadto charakter ich pochodzenia z charakterem Swego pochodzenia: ich pochodzenie czyniło ich poddanymi i zgodnymi z obecnym złym porządkiem rzeczy, którego władcą jest szatan; Jego pochodzenie nie czyniło Go poddanym ani zgodnym z obecnym złym porządkiem rzeczy, którego władcą jest szatan. W ten sposób dostrzegamy wcześniejsze istnienie Jezusa i Jego mieszkanie w niebie.
Jezus kontynuuje spór z faryzeuszami, stwierdzając Swą poprzednią egzystencję w w. 42. Gdy w w. 41 faryzeusze stwierdzili, że są dziećmi Boga, Jezus zaprzeczył temu na podstawie braku u nich miłości do Niego, podczas gdy dzieci Boga miłowałyby Go, ponieważ On nie tylko miał Boga za Ojca, lecz przyszedł od Ojca i pojawił się na świecie jako specjalny Posłaniec Ojca: „Gdyby Bóg był Ojcem waszym, miłowalibyście mnie, gdyż jam od Boga wyszedł i przyszedłem, a sam od siebie nie przyszedłem, ale mnie on posłał”. Pokazuje to, że zanim przyszedł On na świat, był u Ojca, co potwierdza oczywiście Jego przedludzką egzystencję. W ciągu dalszej dyskusji z faryzeuszami (w. 56-58) Jezus powiedział: „Abraham, ojciec wasz, z radością żądał, aby oglądał dzień mój, i oglądał i radował się”. To stwierdzenie Jezusa ma kilka znaczeń, z których wszystkie są prawdziwe. Abraham widział dzień Jezusa przede wszystkim w znaczeniu świadczenia o