Epifaniczny tom 2 – rozdział 3 – str. 224

Świat materii

zilustrowane w osiowych i orbitalnych ruchach planet wszystkich układów słonecznych.

      Ta sama zasada porządku widoczna jest w pozostałych ciałach niebieskich naszego układu słonecznego. Przejawia się ona w ruchu Księżyca, przynajmniej w odniesieniu do jego obrotów po orbicie i własnej osi. Jak powszechnie wiadomo, zawsze widzimy tę samą stronę Księżyca, ponieważ jego jeden pełny obrót osiowy zajmuje tyle samo czasu, co jeden obrót orbitalny. Pomijając pewne jego specyficzne zachowania, stale i bardzo regularnie przebywa on drogę wokół własnej orbity i osi, i to z taką dokładnością, że znając czas jego wyjątkowych zachowań, astronomowie mogą dosyć dokładnie obliczyć jego fazy, kwadry i pozycje w dowolnym czasie w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Tę samą zasadę porządku widać w przypadku pozostałych dotychczas odkrytych 26 księżyców naszego układu słonecznego, a niewątpliwie jest lub będzie ona widoczna w księżycach innych układów słonecznych poza naszym własnym. W miarę odkrywania kolejnych planetoid okazuje się, że ta sama zasada porządku w różny sposób uwidacznia się w tych planetach. Być może inne układy słoneczne podobne do naszego posiadają lub będą posiadały swoje własne grupy planetoid. Jeśli mają je teraz, porządek cechuje ich ruchy orbitalne i osiowe, zmianę dnia i nocy oraz pór roku, wszystkie niewątpliwie na o wiele mniejszą skalę niż w naszym przypadku, lecz odpowiednio regularnie w swym następowaniu. O ile wiemy, także komety są przykładem porządku w swych ruchach. Z tego powodu astronomowie są w stanie obliczyć ich trasy, prędkość, czas pojawienia się i długość ich nieobecności. W swych ruchach działają zgodnie ze wzorami matematycznymi. Albo odwiedzają inne układy słoneczne, albo układy te mają własne charakterystyczne dla siebie grupy komet. Tak więc we wszystkich ciałach niebieskich panuje porządek. Działają i poruszają się one z dokładnością, która przez dziesiątki tysięcy lat nie zmienia się ani o sekundę.

poprzednia stronanastępna strona