Epifaniczny tom 2 – rozdział 5 – str. 342

Chaos

królowała w materialistycznym świecie fałszywie rozumianej nauki. Następnie, częściowo na podstawie biblijnych wskazówek, częściowo na podstawie teorii, a częściowo na podstawie obserwacji rozwinęliśmy hipotezę planetesimalną (hipotezę przechwytywania) jako prawdopodobnie rzeczywistą metodę procesu, poprzez który powstały wszystkie słońca i niektóre z planet. Po przedstawieniu pewnych argumentów przeciwko przypływowej teorii powstania planet, do teorii przechwytywania dodaliśmy hipotezę, że niektóre z nich w wyniku wielkich eksplozji zostały prawdopodobnie odrzucone od swych słońc, który to fakt potwierdzają liczne obserwacje związane z nowymi gwiazdami. Tak zakończyła się nasza analiza 1Moj. 1:1; potem przeszliśmy do omówienia 1Moj. 1:2, co właśnie zakończyliśmy w rozdziale IV. Najpierw omówiliśmy stan bezładu i pustki roztopionej masy. Następnie zajęliśmy się drugą myślą 1Moj. 1:2, „ciemnością nad przepaścią”, w ramach której opisaliśmy podstawową „pianę” Ziemi powstałą z roztopionej masy jako pierwszą przyczynę ciemności z 1Moj. 1:2 oraz siedem pierścieni Ziemi, o których uczy Biblia i natura, jako drugi powód tej ciemności. Wreszcie, omówiliśmy trzecią myśl 1Moj. 1:2: „Ducha Bożego unoszącego się nad wodami”.

      Prowadzi nas to do końca streszczenia naszej dotychczasowej dyskusji w książce na temat Stworzenia. Ufamy, że dotychczasowa analiza była błogosławieństwem dla czytelników w umyśle i sercu, i prosimy Pana, by pobłogosławił pozostałą część naszego tematu. Budująco wpłynął on na umysł i serce autora. Cuda niebieskiego i ziemskiego stworzenia, jakie dotychczas ukazaliśmy w tej analizie naszym oczom, podniosły chwalebność istoty Boga, Jego świętego charakteru, cudownego Słowa i wielkich dzieł, oraz napełniły nasze serca wdzięcznością i oceną. Z pewnością w naszych umysłach wielokrotnie wzbierały słowa słodkiego pieśniarza Izraela:

poprzednia stronanastępna strona