Epifaniczny tom 2 – rozdział 8 – str. 385

Trzeci dzień twórczy – suchy ląd, morze, roślinność

      Pojawienie się suchego lądu, jaki wyłonił się z dna bezbrzeżnego oceanu, nie było pojawieniem się naszej obecnej Ziemi. Od tamtego czasu na Ziemię spadło pięć warstw z takiej samej liczby pierścieni, co ogromnie zmieniło jej wygląd w porównaniu z tym, jakim był on w chwili, gdy wynurzała się z wody. Nie było trawy, roślin, krzewów ani drzew upiększających jej oblicze i urozmaicających jej monotonię. Przez kilka tysięcy z 7000 lat trzeciej epoki niewątpliwie przypominała ona wyglądem błotniste bagno bez śladu jakiejkolwiek roślinności, z mętnymi jeziorami i błotnistymi strumieniami osuszającymi nowy ląd. Nie nadawała się wówczas oczywiście do zamieszkania. Jak zauważyliśmy poprzednio, mamy słuszne powody sądzić, że wyrażenie w. 11: „I widział Bóg, że to było dobre” należy do środka w. 8. Jeśli jednak należy do w. 11, sformułowanie to równie dobrze można zinterpretować jako oznaczające to, że z Boskiego punktu widzenia jego możliwości sprawiały, że przyszłościowo wydawał on się dobry Bogu. Słowo dobre, użyte w związku z twórczymi dziełami Boga niższymi od człowieka, ma znaczenie czegoś pożytecznego, pięknego, stosownego. W takim znaczeniu ziemia przed roślinnością wyglądała na dobrą przyszłościowo. To właśnie z powodu takiej możliwości wystąpienia suchego lądu na tym etapie stworzenia możemy nazwać ją dobrą. Dobra wola Boga wobec człowieka, jak również Jego mądrość i moc są widoczne dla naszego wzroku wiary, nawet na tym etapie Jego twórczego dzieła, ponieważ wówczas łaskawie przygotowywał On Ziemię na odpowiednie mieszkanie dla człowieka, co było jednym z kroków w tym kierunku.

      Powyżej przytoczyliśmy fakty naukowe potwierdzające proces, przy pomocy którego Bóg zgromadził wody Ziemi w morza i doprowadził do ukazania się suchego lądu. Ogólnie mówiąc, naukowcy jednomyślnie opisują to w podany wyżej sposób. Jako dzieci Boże bardziej pragniemy jednak zobaczyć sposób, w jaki Bóg opisuje to w Jego drugiej księdze, Biblii, nie tylko w Jego księdze natury. Zacytujemy zatem kilka stosownych tekstów biblijnych,

poprzednia stronanastępna strona