Epifaniczny tom 9 – rozdział 1 – str. 22

iż zarówno w żydowskiej, jak i pogańskiej części nominalnego i prawdziwego ludu Bożego, nastąpił wzrost niezadowolenia i znużenie duchową manną, którą Bóg przygotował dla swego ludu oraz pożądania żydowskich i pogańskich religii, historii, nauki, filozofii, sztuki i literatury. On widział, że to występowało w każdym kościele w obu częściach Jego ludu w tym czasie. Widział, że miało to miejsce nie tylko prywatnie, lecz także publicznie oraz że często było to wyrażane przez samych przywódców, których wpływ na innych sprawiał, iż te uczucia były w swej naturze i skutkach jeszcze gorsze. Nic dziwnego, że Bóg, widząc tak wielką niewdzięczność, brak szacunku i zepsucie, był bardzo niezadowolony, nic też dziwnego, że nasz Pan uznał to za złe.

      (18) Mojżesz – strudzony sługa Boży – żali się, lecz nie narzeka na tę sytuację i odpowiedzialność związaną z jego urzędem (w. 11.). Dla niego, jako sługi Bożego, jego sytuacja w tych warunkach była utrapieniem (czemużeś tak źle uczynił słudze twemu?). Nie był to dla niego wyraz Bożej łaski (czemużem nie znalazł łaski w oczach twoich?). Dla niego było to nadmiernym ciężarem, jaki Bóg włożył na jego barki (żeś włożył ciężar tego wszystkiego ludu na mnie). Możemy być pewni, że w antytypie nasz Pan nie żalił się przed Bogiem słowami. Myślimy, że to raczej Jego poczucie nadmiernego ciężaru związanego z tą sytuacją, a nie słowa, było tym antytypiczym uskarżaniem się do Boga. Podejście antytypicznego ludu do prawdy i rzeczy świeckich powyżej opisanych, tak działało na Jego służbę, że była dla Niego utrapieniem i cierpieniem. Konieczność zaspokajania takich pragnień, jakie antytypiczni Izraelici we wszystkich zastosowaniach mieli i wyrażali, była dla Niego ciężarem nie do zniesienia. Takie warunki nie były przejawem łaski Boga wobec Niego. To stanie się jasne, gdy przypomnimy sobie, że służba naszego Pana w Wieku Ewangelii ma dwa zarysy: (1) nadzór nad pracą wyboru, rozwoju i wyzwolenia Kościoła (1 Kor. 1:30;

poprzednia stronanastępna strona