Epifaniczny tom 9 – rozdział 10 – str. 589
antytypicznego Jonatana (niech nie wie o tym Jonatan, by się snać nie frasował). Brat Russell ponownie uroczyście zapewnił antytypicznego Jonatana, że jest bliski odcięcia od (społeczności i służby) swoich sympatyków z nominalnego kościoła (w społeczności i służbie [jako żywy Pan […] tylko krok jeden jest między mną, i między śmiercią]). W ten sposób antytypiczny Jonatan został przekonany o niebezpieczeństwie i zaproponował w tej sytuacji spełnienie życzenia brata Russella (Co mi kolwiek rzecze dusza twoja, uczynięć; dosłownie: co mówi twoja dusza, ja też to ci uczynię, w. 4.).
(12) Otrzymawszy zapewnienie antytypicznego Jonatana, że jest gotów spełnić jego związane z tą sytuacją życzenia, brat Russell powiedział im o planie, który z pewnością objawi prawdziwe zamiary antytypicznego Saula. Zasugerował, że wkrótce będą miały miejsce specjalne uroczyste okazje (oto, nów miesiąca jutro, w. 5.) konferencje, synody, zgromadzenia itp., na których będą ucztować przywódcy utracjuszy koron oraz ich główni zwolennicy i gdzie będzie on z pewnością oczekiwany (a jam zwykł siadać z królem przy stole; dosłownie: z pewnością powinienem siedzieć z królem i jeść). Dzięki jego wycofaniu się z tych uroczystości i zajęciu się sprawami świeckimi aż do czasu, gdy się one skończą (się skryję na polu aż do wieczora trzeciego dnia), będzie można się przekonać, czy zauważono jego nieobecność i czy zauważenie jego nieobecności nie da okazji niektórym przywódcom utracjuszy koron do bardziej swobodnego wyrażania opinii przychylnej lub niekorzystnej na jego temat. Aby jeszcze dokładniej wypróbować antytypicznego Saula, brat Russell zasugerował, by antytypiczny Jonatan powiedział antytypicznemu Saulowi, gdyby ten zauważył jego nieobecność, że brat Russell, współpracując z ludem prawdy i innymi, jest zaangażowany w okresową pracę Żniwa (a jeźliby się pilnie pytał o mnie ojciec twój […] prosił mię […] Dawid […] szedł do Betlehem […] ofiarę uroczystą […] wszystka rodzina jego, w. 6). Gdyby w takich warunkach antytypiczny Saul mówił dobrze o bracie Russellu (jeźli tak rzecze: Dobrze, w. 7.), byłoby to korzystne dla niego (pokój), a jeżeliby był bardzo rozgniewany na brata Russella z tego powodu, że zaangażował się