Epifaniczny tom 9 – rozdział 3 – str. 201

praca brata Russella i niektórych pielgrzymów. Oni – część szpiegów w prawdzie i część szpiegów nominalnego kościoła (we dwóch – w. 23., UBG), zarządzali (nieśli ją) wykonywaną przez siebie pracą za pomocą Biblii (na drążku). Ten zbiór łask składa się z wyższych i niższych pierwszorzędnych, drugorzędnych i trzeciorzędnych łask, szczególnie ze składników miłości: radości, pokoju, długiego znoszenia, łagodności, dobroci, wiary, cichości i samokontroli, jak zostały one opisane w Gal. 5:22,23, a ponadto z zalet nie należących do miłości: cierpliwości, powściągliwości, pobożności i braterskiej miłości, jak zostały one podane w 2 Piotra 1:5-7. Te łaski i zalety zostały scharakteryzowane przez szpiegów w taki sposób, w jaki posiada je Bóg, Chrystus i nowe stworzenia, chociaż zdefiniowali również ich pozostałości znajdujące się w naturalnym człowieku. Zbadali też i szczegółowo opisali owoce Chrystusowego dzieła odkupienia (granatowe jabłka; 2 Moj. 39:24,25; PnP 4:3,13; 6:7,11; 7:12; 8:2), którymi są: pouczenie, usprawiedliwienie, poświęcenie i wyzwolenie dla czterech wybranych klas, restytucja dla upadłej ludzkości i powrót do doskonałości dla pokutujących upadłych aniołów, wieczne zniszczenie wszelkiego zła i wieczne ustanowienie sprawiedliwości i miłości wszędzie. Zbadali także i opisali radość wszystkich klas zbawionych (figi, których słodycz taka, jak słodycz miodu wyobraża te radości – szczególnie radość z perspektywy pierwszego zmartwychwstania, uwielbienia i restytucji). To wszystko zostało przyniesione przez szpiegów, szczególnie przez szpiegów prawdy, jako najważniejsze osiągnięcia ich pracy w sferze prawdy i jej ducha. Zauważmy powtórzenie informacji o Eschol i gronie winnym (w. 25.) jako podkreślenie faktu dominującej ważności łask. Pomimo to słyszymy zastrzeżenia przeciw rozwojowi charakteru jako złej rzeczy!

      (22) Po przeszpiegowaniu różnych części całej sfery prawdy i jej ducha, na ile były one na czasie w okresie Paruzji, szpiedzy powrócili pod koniec okresu czterdziestu lat (po wyjściu czterdziestu dni, w. 26.) ze swojej pracy szpiegowania,

poprzednia stronanastępna strona