Epifaniczny tom 9 – rozdział 8 – str. 527
Pierwsze ukazanie się Dawida – typ i antytyp
traktatu pt. Cel i sposób powrotu naszego Pana. Kiedy jeden ze współpracowników dr. Seissa przeczytał ten traktat i gdy zauważył, jak pięknie harmonizował on różne wątpliwości, których dr Seiss nie potrafił zharmonizować, zasugerował, że to brat Russell był właśnie tym mężem udzielającym potrzebnej pomocy (Otom widział syna Isajego, […] który umie grać, w. 18.), ponieważ potrafił uzyskać na podstawie Biblii zgodność w kwestiach, na których uzgodnieniu zależało dr. Seissowi. Ponadto polecił mu on brata Russella jako zdolnego polemistę (człowiek […] rycerski, w. 18.), który potrafił zarówno bronić swoich poglądów przed atakami, jak i obalać twierdzenia swoich przeciwników, co było widoczne we wspomnianym wyżej traktacie, a także potrafił być odważny podczas sporów (człowiek mężny). Ten pomocnik polecił go również jako osobę taktowną, o dużych zdolnościach osiągania wyznaczonych przez siebie celów w swojej dziedzinie (sprawny [PUBG: roztropny – przyp. tłum.]). Także bardzo chwalił jego charakter, stanowiący szczególny wzór łask chrześcijańskich (gładki [BT: piękny – przyp. tłum.]). Ostatecznie zapewnił dr. Seissa, że Pan był życzliwy i sprzyjał bratu Russellowi w jego przedsięwzięciach (Pan jest z nim).
(21) Słysząc ten opis brata Russella i dowiedziawszy się, że był on wiodącą osobą w zborze w Allegheny, dr Seiss wysłał list – nie bezpośrednio do brata Russella, ale do zboru, który, jak przedstawiono powyżej, składał się z członków wszystkich siedmiu klas ludu Bożego (Posłał […] do Isajego, w. 19.) – z prośbą o przysłanie do niego brata Russella. Takie zachowanie było bez wątpienia wyrazem grzeczności względem zboru, ponieważ spełnienie jego prośby pozbawiłoby zbór nauczyciela przynajmniej na pewien czas. Prosząc zbór o przysłanie brata Russella, dr Seiss przypomniał w formie komplementu o jego pasterskich zdolnościach (Poślij do mnie […] przy stadzie, w. 19.). Możemy sobie z łatwością wyobrazić drżenie serca i radość ducha odczuwaną przez wszystkich członków zboru, gdy dowiedzieli się, że wielki i sławny