Epifaniczny tom 9 – rozdział 9 – str. 553

Antytypiczni Dawid i Goliat

uważając ją za bezprawne nawracanie ich owiec oraz lekceważąco odnosili się do jego braci, uważając ich za nielicznych i mało znaczących. Uważali, że te symboliczne owce wcale nie znajdowały się w wielkim mieście – Babilonie, lecz na pustyni – w stanie izolacji od Babilonu (Obj. 12:6; 17:3). Z pewnością oskarżali go także o pychę i niegodziwość serca tak, jak czynił to Elijab wobec Dawida (w. 28.) oraz o złe intencje i pragnienie, aby oni sami zostali pokonani przez niewierzących.

      (12) Odpowiedź Dawida (w. 29.) była trafna, ponieważ domagał się, aby mu wskazano, co zrobił źle, a tego Elijab nie potrafił powiedzieć. Dawid nie uczynił nic złego, przychodząc do wojska jako izraelski patriota, wysłany przez swojego pełnego miłości ojca. Podobnie dołączenie brata Russella do wojowników za Biblię jako Boskie Objawienie nie było niczym złym, a duchowni oskarżający go, że pojawił się wśród nich, nie potrafili wskazać niczego złego w jego postępowaniu, mimo że zostali o to poproszeni po tym, jak wysunęli swój fałszywy zarzut. Kolejne stwierdzenie Dawida (wszakiem tu na rozkazanie przyszedł) również było słuszne, gdyż zaangażowanie w konflikt, w którym brał udział każdy zdolny do walki izraelski patriota, usprawiedliwiało jego dołączenie do armii. Podobnie nasz Pastor, jako prawdziwy obrońca, Biblii miał prawo pojawić się wśród nich, gdy była ona tak zaciekle atakowana przez niewierzących. Jeżeli on, najzdolniejszy ze wszystkich obrońców Biblii, nie miał prawa tam być, to kto je miał? Z pewnością jego odpowiedź uciszyła sprzeciwiających się i zawistnych duchownych. Odwrócenie się Dawida od Elijaba (w. 30.) przedstawia odwrócenie się brata Russella od sprzeciwiającego się i zazdrosnego duchowieństwa oraz skierowanie swojej uwagi w stronę bardziej wrażliwych słuchaczy. Jego postawa (pytał się) nadal była taka sama jak w w. 26., a odpowiedź ludu jak w w. 27. Pewność Dawida wzbudziła powszechne przekonanie, że będzie walczył z Goliatem, co stało się przedmiotem rozmów w całym obozie (w. 31.), a w końcu

poprzednia stronanastępna strona